Płynny eco-fluid naturalny Make-up Academie BIELENDA
Znasz go?
Płynny podkład od Bielenda
To produkt, który znalazłam w lipcowym boxie kosmetycznym JUNGLE FEVER. Z racji, że wcześniej go nie znałam, a lubię testować podkłady, od razu wzięłam go w ręce. Zabrałam go nawet ze sobą do Turcji – więc został przetestowany w różnych warunkach.
OPAKOWANIE
Płynny fluid naturalny Make-up Academie umieszczony został w szklanej buteleczce z wygodną pompką charakterystyczną dla tego typu produktów. Buteleczka jest przeźroczysta, dzięki czemu widać ile produktu ubyło. Widnieją na niej logo marki, informacje na temat produktu, skład itp. Nie utrudnia to jednak widoczności. Przy pompce znajduje się plastikowa wstawka imitująca drewno, co zapewne miało kojarzyć się z naturą. Opakowanie wygląda całkiem fajnie. Co najważniejsze dołączona pompka nie zacina się i wydobywa ze środka odpowiednią ilość fluidu.
SKŁAD
Czy tak naprawdę to produkt naturalny? W składzie fluidu znajdziesz 97% składników pochodzenia naturalnego. To produkt przyjazny dla wegan.
W jego zawartości znajdziesz: filtry wspierające ochronę przed HEV (niebieskim światłem), filtry chroniące przed promieniowaniem słonecznym oraz składniki chroniące przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.
FORMUŁA I WYGLĄD NA SKÓRZE
Eco-fluid naturalny Make-up Academie BIELENDA ma lekką, płynną formułę, która z łatwością rozprowadza się po skórze, nie powodując zacieków i nieestetycznych plam. Co ważnie, nie obciąża skóry ani nie zapycha porów. Zazwyczaj aplikuję go za pomocą gąbeczki, dzięki czemu mam gwarancję idealnie rozprowadzonego podkładu. Efekt to ładne krycie bez efektu maski, pięknie wyrównany koloryt i idealnie gładka skóra. Co tu dużo pisać, lubimy się!
Podkład przetestowałam w różnych warunkach i za każdym razem spełniał swoje zadanie. To produkt, który śmiało zaaplikuję na co dzień oraz przy okazji większego wyjścia. Makijaż z nim to czysta przyjemność. Skóra wygląda na zadbaną i naturalnie zdrową.
Płynny fluid naturalny Make-up Academie BIELENDA dostępny jest w trzech odcieniach: 01, 02, 03. Do mnie trafił najjaśniejszy 01 ,czyli jasny beż. Co prawda przy opalonej skórze jest on dla mnie zbyt jasny, ale po nałożeniu go i wykonturowaniu twarzy fajnie się komponował.
Koniecznie napisz czy poznałaś już eco fluid od Bielendy.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz