Krem pod oczy z kompleksem energetyzującym, BIELENDA
Krem pod oczy Bielenda
Z kremami pod oczy mam taki problem, że muszę uważać, jakie wybieram. Mam wyjątkowo wrażliwe oczy i jeżeli dostanie się do nich chociaż odrobinka czegoś co je podrażnia, płaczę przez pół dnia (trochę przesadziłam, ale trwa to bardzo długo!). Najgorzej, gdy stanie się to rano, a za chwilę mam prowadzić samochód. Wolę tego unikać, dlatego tak bardzo ważny jest dla dobór kosmetyków pod oczy. Na szczęście nie dzieje się tak w przypadku kremu od Bielendy.
OPAKOWANIE I KONSYSTENCJA
Krem umieszczony został w niewielkiej, przeźroczystej buteleczce o pojemności 15 ml, która wyposażona została w wygodną pompkę wydobywającą ze środka odpowiednią ilość produktu. Szata graficzna charakterystyczna dla marki Bielenda. Środek butelki wypełniony został kremem o bardzo lekkiej konsystencji, która natychmiastowo wchłania się w skórę, nie pozostawiając lepiącej się warstwy. Podczas aplikacji należy nakładać niewielkie ilości (co w zupełności wystarcza), by nie pozostawiał smug. Zapach kremu, praktycznie niewyczuwalny, delikatny.
PRZEZNACZENIE I DZIAŁANIE
Krem pod oczy z kompleksem energetyzującym, BIELENDA przeznaczony jest do każdego rodzaju skóry pod oczami w tym: wymagającej, suchej i zmęczonej. W jego składzie znajdziesz kompleks energetyzujący czyli: kofeina, żeń-szeń, hydrolat z kwiatu pomarańczy o działaniu silne rewitalizującym. Nie zabrakło również świetlika odpowiedzialnego za łagodzenie i nawilżenie.
Zadaniem kremu jest nawilżenie, odżywienie, pobudzenie i przywrócenie blasku skóry wokół oczu.
Krem zaczęłam stosować od razu po otwarciu boxa, tak więc mam już swoją opinię na jego temat. Po pierwsze mega cieszę się, że krem nie podrażnia moich oczu - nic nie szczypie, ani nie powoduje łzawienia! Stosując go codziennie rano i wieczorem, już po kilku dniach zauważyłam, że moja skóra pod oczami stała się bardziej nawilżona i odżywiona. Co prawda nie zauważyłam zmniejszania zmarszczek, nawet tych drobnych, za to moja skóra stała się miękka i przyjemna w dotyku. Krem natychmiastowo się wchłania, jest idealny pod makijaż, nie wpływa negatywnie na jego trwałość. Nie podrażania, nie uczula i do tego ma całkiem fajną cenę - około 44 zł, a jego wydajność jest świetna!
Krem pod oczy z kompleksem energetyzującym, BIELENDA stosuję regularnie rano i wieczorem, działa na moja skórę jak codzienna dawka energii!
Koniecznie napisz w komentarzu czy poznałaś/eś już jego działanie.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz