Pure Beauty #sharewithyourbestie – Dzień Przyjaciela
Dzień Przyjaciela #sharewithyourbestie
W dzisiejszym świecie ciężko o prawdziwego przyjaciela. Niestety, ale żyjemy w czasach, w których najważniejsze jest coś osiągnąć, nie patrząc, na to czy robimy, to idąc „po trupach”, czy też nie. Często zapominamy o drugiej osobie i o tym, jak się może czuć. Dlatego jeśli masz obok siebie takiego prawdziwego przyjaciela nie zapominaj o nim, pielęgnuj tą przyjaźń.
Box #sharewithyourbestie jest do tego okazją!
W jego środku znalazłam „czarną” serię kosmetyków Garnier Pure Active, których zadaniem jest walka z niedoskonałościami, przebarwieniami i wyrównanie kolorytu skóry.
Pure Beauty #sharewithyourbestie zawierał:
- Dwa czarne sera. Jedno dla mnie, drugie dla „my bestie”.
Serum przeciw niedoskonałościom, Garnier Pure Active
- Płyn micelarny w żelu.
Oczyszczający płyn micelarny w żelu, Garnier Pure Active
Jest to produkt, którym jestem najbardziej oczarowana. Płyn micelarny w żelu? Takiego jeszcze nie miałam. Jako fanka żelowych formuł, od razu zabrałam się za jego testy. Płyn ma wegańską formułę, a jego działanie oparte zostało na: micelach, węglu i kwasie salicylowym. Zadaniem płynu jest oczyszczenie z wszelkich zanieczyszczeń, zredukowanie niedoskonałości i detoksykacja. To produkt, który skutecznie usuwa zabrudzenia, a ja mogę się cieszyć uczuciem świeżości na skórze. Dla mnie to odkrycie!
Polecam wypróbować.
- Maseczka w płachcie.
Węglowa maska oczyszczająca na tkaninie z ekstraktem z liści czarnej herbaty, Garnier Pure Active
Ostatni produkt, który znalazłam w boxie to maska w płachcie z ekstraktem z liści czarnej herbaty. Produkt idealnie sprawdzi się wśród osób, których skóra ma skłonności do przetłuszczania się. Jej formuła wzbogacona została o węgiel aktywny i ekstrakt z czarnej herbaty, a jej zadaniem jest dogłębne oczyszczenie, redukcja niedoskonałości, odblokowanie i oczyszczenie porów oraz odświeżenie skóry. To produkt, który działa natychmiastowo, fajny w sytuacjach awaryjnych.
Podsumowując:
Zawartość boxa Pure Beauty #sharewithyourbestie sprawiła, że polubiłam się z czarną serią kosmetyków Garnier Pure Active. Jestem pewna, że będę do nich wracać regularnie, zwłaszcza gdy moja skóra ponownie zacznie się przetłuszczać.
Napisz czy poznałaś/eś już kosmetyki Garnier Pure Active.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz