Pure Beauty WILD FLOWERS – maj 2023

I dotarł kolejny box kosmetyczny Pure Beauty pełen tajemnic, nowych odkryć i niespodziewanych zapachów. Wild Flowers to box, który razem z wiosną budzi do życia. W boxie znalazły się kosmetyki do pielęgnacji twarzy, włosów, ale nie tylko. Przekonaj się o tym sam/a.

Zawartość boxa kosmetycznego Pure Beauty WILD FLOWERS

Majowa zawartość boxa jest pełna świeżości i blasku. Co znajdziesz w środku?

Woda perfumowana, Adopt

To już kolejny raz kiedy dzięki Pure Beauty mam okazję poznać markę Adopt. Tym razem zapach Cubana, czyli połączenie mango, kokosa i kwiatów ylang ylang. Zapach w kubańskich rytmach, ale o nim opowiem więcej w osobnym poście. 

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 39,99 zł/30 ml.

Brokatowy balsam do ust, BIELENDA

Pure Beauty zadbało też o coś błyszczącego, bo w boxie WILD FLOWERS znalazł się balsam do ust z brokatowym wykończeniem, który nadaje ustom blasku i ładnie je nawilża.

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 19,99 zł/3,8 ml.

W Pure Beauty WILD FLOWERS pierwszy raz znalazłam produkt marki L'OCCITANE.

Krem do rąk z masłem Shea, L'OCCITANE

Marka L'OCCITANE zna się na rzeczy, jeśli chodzi o wszelkie balsamy do ciała czy kremy do rąk. Jestem ich wierną fanką, a produkty uwielbiam za wszystko: konsystencję, zapach i działanie. W boxie Pure Beauty WILD FLOWERS znalazłam krem do rąk z masłem shea, który pięknie nawilża, odżywia i wygładza. 

Cena: 35,00 zł/30 ml.

Ponownie w Pure Beauty znalazłam kosmetyki marki MIYA, tym razem maskę do twarzy oraz suchy szampon.

Maska nawilżająca do twarzy i okolic oczu, MIYA COSMETICS

Jej zadaniem jest nawilżenie, odżywienie, poprawa kondycji skóry, zmniejszenie widoczności zmarszczek i ich wygładzenie. Maska dodatkowo ma wzmocnić barierę ochroną skóry oraz poprawić jej elastyczność i sprężystość. Jest przeznaczona do każdego rodzaju cery.

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 39,99 zł/50 ml.

Suchy szampon, MIYA COSMETICS

Tego kosmetyku jeszcze nie miałam okazji stosować, ale przyjdzie  czas i na niego. Suchy szampon/puder do stylizacji, czyli produkt 2in1. Jego zadaniem jest odświeżenie fryzury oraz sprawienie, że włosy będą się lepiej układać. Szampon pochłania sebum, odświeża włosy, unosi je od nasady i sprawia, że wyglądają świeżo. 

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 30,00 zł/15 ml.

Botaniczne serum, Soraya

Kolejnym kosmetykiem, który wyciągnęłam z boxa było serum marki Soraya o działaniu wygładzającym, nawilżającym, zwiększającym napięcie. Przy regularnym stosowaniu skóra ma być rozjaśniona, odświeżona i ma poprawić się jej koloryt. To serum podarowałam mojej mamie, więc będę musiała ją zapytać o rezultaty stosowania. 

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 26,00 zł/30 ml.

Łagodząco-wygładzający peeling do ciała, Vianek

Marka Vianek za każdym razem zachwyca, tak jest i tym razem. W boxie znalazłam pachnący peeling z drobno zmielonymi pestkami czarnego bzu oraz cukru. Jego zadaniem jest złuszczenie martwego naskórka, nawilżenie i uelastycznienie skóry. Efekty widoczne są już po pierwszej aplikacji.

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 35,00 zł/265 g.

WOW, serum do twarzy, SYLVECO

Kolejny bardzo fajny kosmetyk, ale tym razem nie do mojej skóry. Lekkie, beztłuszczowe serum z zawartością 5% niacynamidu, które przeznaczane jest do skóry tłustej. Jego działanie polega na zmniejszeniu wydzielaniu sebum oraz zapewnieniu optymalnego nawilżenia. 

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 30,00 zł/15 ml.

Żel złuszczający naskórek Gold Essence, MUSTHAVE COMPANY

Nowość jak dla mnie, czyli marka Must Have i żel złuszczający naskórek. Do jego zadań należy skutecznie złuszczenie martwego naskórka jak i intensywna ochrona czy nawilżenie. Produkt ma zastąpić wizytę w salonie kosmetyczny. Przyznam, że jestem zaintrygowana i sprawdzę to!

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 109,00 zł/120 g.

Dermokrem głęboko ujędrniający na noc, Dr Irena Eris

Oczywiście w boxie Pure Beauty WILD FLOWERS nie zabrakło czegoś od marki Dr Irena Eris. Tym razem dermokrem o działaniu nawilżającym i odżywiającym. Krem ma również poprawić jędrność, elastyczności i sprężystość skóry. Zalecany do stosowania na noc.

Miniaturka 25 ml.
Cena: 140,00 zł/50 ml.

Baza pod makijaż, FACEBOOM

W boxie nie zabrakło czegoś do makijażu, a mianowicie bazy Faceboom, którą już kilkukrotnie miałam okazję przetestować. Baza ma piękny zapach, który kojarzy mi się z kokosem, posiada 98% składników pochodzenia naturalnego. O tym jak się sprawdza opowiem w osobnym poście.

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 39,99 zł/30 g.

Naturalna ziołowa pasta do zębów, ARGANOVE

Produkt, który został już przeze mnie przetestowany i niestety nie podbił mojego serca. Co prawda działanie jest właściwe, jednakże smak, dla mnie, pozostawia wiele do życzenia. Po użyciu ciężko było mi się go pozbyć, ale mojemu mężowi nie przeszkadzał. W składzie pasty znajdziesz: goździk, lukrecję, miętę.

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 16,49 zł/100 ml.

Intensywna odżywka do włosów, SYOSS

Jakiś czas temu częściej sięgałam po kosmetyki tej marki, ale później o niej zapomniałam. Cieszę się, że w boxie znalazła się ich odżywka, która przeznaczona jest do włosów słabych i łamliwych. Jej zadaniem jest redukcja łamliwości i przywrócenie włosom gładkości i blasku. Ciekawe jak sprawdzi się u mnie. 

Produkt pełnowymiarowy.
Cena: 23,99 zł/250 ml.

W boxie nie zabrakło sprayu do dezynfekcji powierzchni MEDISEPT, który skutecznie zapobiega rozprzestrzenianiu się bakterii (cena 11,99 zł/100 ml) oraz saszetki nocnej kuracji do włosów GLISS.

Wszystkie kosmetyki zamknięte zostały w pięknym boxie z grafiką przypominającą zaczarowany ogród. Pure Beauty kolejny raz stanął na wysokości zadania i spełnił moje oczekiwania. Jestem jak najbardziej zadowolona z jego zawartości!

Do następnego!