Żel myjący do twarzy BIOLAVEN – znaleziony w boxie Pure Beauty
- Olejek lawendowy: relaksuje, łagodzi podrażnienia oraz ma działanie przeciwłojotokowe.
- Olejek z pestek winogron to źródło witaminy E, która zwana jest eliksirem młodości.
W styczniowej edycji Pure Beauty YOU’RE CUTE znalazłam jeden z kosmetyków marki Biolaven, postanowiłam go przetestować i o nim opowiedzieć!
Żel myjący do twarzy, BIOLAVEN
Żel umieszczony jest w białej, plastikowej butelce o pojemności 150 ml, do której dołączono dozownik w postaci pompki. Na butelkę naklejono etykietę w kolorach lawendy. Całość charakterystyczna dla marki Biolaven.
Środek butelki wypełniony został lekkim, dość rzadkim płynem o niesamowitym zapachu lawendy i winogrona. Żel pod wpływem kontaktu z wodą delikatnie się pieni i świetnie usuwa wszelkie zanieczyszczenia łącznie z makijażem.
Zadaniem żelu myjącego Biolaven jest delikatne, a przy tym skuteczne oczyszczenie skóry, odświeżenie oraz pozostawienie promiennej, gładkiej cery. Składniki w nim zawarte zapobiegają przesuszeniu oraz nieprzyjemnemu spięciu skóry i nie naruszają naturalnej bariery lipidowej.
Żel użyłam już kilka razy i niestety zauważyłam jeden minus – szybko się kończy. 150 ml butelka wystarcza dosłownie na kilkanaście myć, nad czym ubolewam. Natomiast jeśli chodzi o jego działanie, nie mam żadnych zastrzeżeń. Jest delikatny dla skóry, ale jednocześnie bardzo fajnie ją oczyszcza, nie wysusza, nie spina, działa odprężająco i kojąco. Jest idealny do stosowania zwłaszcza po meczącym dniu, tym bardziej, że jego zapach potrafi natychmiastowo wprowadzić w pozytywny nastrój. Podczas jego stosowania nie zauważyłam reakcji alergicznych. Fajnie się sprawdza w przypadku cery mieszanej.
Produkt godny polecenia!
Napisz czy poznałaś/eś już kosmetyki BIOLAVEN.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz