Podsumowanie roku 2022
Rok 2022 był nie najgorszy, ale zawsze mogło być lepiej!
W każdym roku znajdą się chwile radości, smutku, ekscytacji i braku sił, tak było również w 2022. Nie udało mi się spełnić wszystkich swoich noworocznych postanowień. Tak naprawdę z sześciu spełniłam dwa. Nie jest to najlepszy wynik, tym bardziej, że to, na którym mi najbardziej zależało/zależy nie spełniło się w ogóle (zmiana pracy to nie taka łatwa sprawa). Tym samym na rok 2023 nie planuję nic! Dam się ponieść chwili, może tym razem się poszczęści :).
Blogi schodzą na drugi plan, ale nie u mnie!
Nietrudno zauważyć, że to Instagram i TikTok przejęły stery w sieci, i chociaż Instagram bardzo lubię i chętnie tam publikuję treści, to do TikToka cały czas próbuję się przekonać. Z przyjemnością zaczynam tworzyć reelsy. Jeśli chodzi o bloga absolutnie nie odstawiam go na dalszy plan. Instagram i TikTok są, ale trendy lubią się zmieniać i niedługo blogi mogą wrócić do łask.
To był dobry rok pod względem podróży!
W tym roku udało nam się całkiem sporo zobaczyć. Już na samym początku stycznia wylądowaliśmy na Wyspach Zielonego Przylądka, a dokładnie na Sal. Mała wyspa, którą w większości udało się zwiedzić. Chodziliśmy między małymi rekinkami, pływaliśmy w słonych jeziorach, odwiedziliśmy baseny lawowe, Buracona, blue eye i wiele innych miejsc.
- Idealne rozpoczęcie nowego roku, czyli urlop na Wyspie Sal 2022;
- Urocze miasteczko Santa Maria, lemon sharks, błękitne oko i szmaragdowy Ocean – czyli tydzień na wyspie Sal.
W kwietniu, w końcu udało nam się odwiedzić Czarnogórę. Jesteśmy oczarowani tym krajem, do tego stopnia, że chętnie byśmy tam zamieszkali. W pięć dni udało nam się zobaczyć sporo pięknych miejsc!
- Czarnogóra w kwietniu – informacje praktyczne (lot, nocleg, wynajem samochodu, jedzenie, ceny);
- 5 dni w Czarnogórze – jezioro Szkoderskie, serpentyny, Kotor, wybrzeże;
- Rejs po jeziorze Szkoderskim – Czarnogóra 2022.
W maju (z racji, że w czerwcu mój mąż zmieniał pracę) wyruszyliśmy do Tokaju, gdzie zwiedziliśmy kilka rewelacyjnych miejscówek, które polecamy!
Wakacje były dla nas dość ciężkie, bo spędzaliśmy je w pracy, ale odbiliśmy to sobie wizytą w Tabie we wrześniu. Tam nie tylko odpoczywaliśmy, ale dużo pływaliśmy i snoorkowaliśmy. Udało się zobaczyć żółwia i pływać w Blue Hole.
- 7-dni w Tabie z biurem podróży, czyli wszystkie najważniejsze informacje;
- Żółwie morskie, samochodami po pustyni, Blue Hole i wiele innych atrakcji – wakacje w Tabie.
W październiku po raz drugi wybraliśmy się do Tokaju, świętować zaległe imieniny męża, moje urodziny i rocznicę zaręczyn. To był pobyt nastawiony na odpoczynek.
Co jeszcze wydarzyło się w 2022?
W 2021 roku zaczęliśmy sprzedawać własnoręcznie robione półki na wannę. W 2022 roku sprzedaliśmy ich całkiem ładną liczbę, z czego jesteśmy dumni. Ponadto postanowiliśmy z mężem napisać ebooka, którego mam nadzieję, że wypuścimy na wiosnę 2023 roku. Zaczęłam też małymi krokami rozwijać swoje umiejętności w fotografii produktowej, a więc nieskromnie przyznam – dzieje się. Udało mi się również podjąć kilka efektownych współprac, które były dla mnie przyjemnym wyzwaniem.
Rok 2022 dobiega końca, życzę wszystkim zdrowia, cierpliwości, wytrwałości, miłości i spełniania marzeń.
WESOŁYCH ŚWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2023.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz