Wiosenny look – moje TOP 3 produkty w wiosennym makijażu
Wiosna, ach to Ty J.
Kiedyś wspomniałam, że lubię każdą porę roku, bo w każdej potrafię znaleźć coś
pozytywnego. Chyba ostatnio trochę się zmieniło. Kocham słońce! Uwielbiam upały,
krótkie spodenki, bluzki na szelkach i lekki, rozświetlony makijaż. To właśnie
lato jest moją ulubioną porą roku, jednak tuż zaraz po lecie lubię wiosnę, bo
to w końcu ona zwiastuje poprawę pogody.
Dzisiaj poznaj moje TOP trzy kosmetyki kolorowe, które zawsze wykorzystuję w wiosennym makijażu.
Moje TOP 3 produkty w wiosennym makijażu
Mój wiosenny makijaż musi być świeży, z efektem Glow. Lubię, gdy skóra
wygląda na zdrową i promienną – od razu moja pewność siebie podskakuje o
kilkanaście procent w górę.
Nieodłącznym elementem mojego wiosennego makijażu jest: rozświetlacz, korektor kryjący cienie i drobne niedoskonałości oraz pomadka w odcieniach brązu czy różu. Poniżej kilka przykładów.
Top rozświetlacz – efekt Glow
Skoro zależy mi na tym, aby mój wiosenny makijaż tworzył efekt Glow,
podstawą jest rozświetlacz. Najczęściej wybieram te w kamieniu, jednak od czasu
do czasu sięgam też po rozświetlacz płynny. W tym przypadku trzeba jednak
bardzo uważnie go aplikować by nie stworzyć jednego wielkiego kleksa, który
będzie wyglądał śmiesznie.
Do moich Top rozświetlaczy mogę zaliczyć:
- Makeup Revolution Cheek Kit;
- Lily Lolo Illuminator kompaktowy pudrowy rozświetlacz.
Makeup Revolution Cheek Kit
Cheek Kit to paleta, która mieści w sobie cztery kolory rozświetlacza.
Dostępna jest w kilku wersjach, a więc każdy znajdzie swoje odcienie. Umożliwia
nie tylko piękny Glow na skórze, ale i konturowanie twarzy, czy podkreślenie
rys. Bez problemu może być używana jako paleta do powiek. Produkt, który
świetnie sprawdzi się w podróży.
Lily Lolo Illuminator kompaktowy pudrowy rozświetlacz
To rozświetlacz dostępny w czterech odcieniach, a moim ulubionym jest Sunbeam,
który po nałożeniu nawet na całą skórę tworzy efekt delikatnego błysku. Jest to
produkt, którym nie zrobisz sobie „krzywdy”. Rozświetlacz Lily Lolo ma
delikatną pigmentację, dzięki czemu na skórze uzyskuję piękny GLOW.
Korektor pod oczy
Moim
nieodłącznym elementem wiosennego makijażu jest również korektor pod oczy, który zakryje cienie pod oczami i drobne niedoskonałości.
Bourjois Healthy Mix korektor maskujący przeciw obrzękom i cieniom
Korektor dostępny jest w pięciu odcieniach. Ładnie kryje
niedoskonałości, utrzymuje się przez cały dzień, nie roluje ani nie wchodzi w
załamania. Dodatkowo fajnie rozświetla skórę i nie wygląda ciężko. Zdecydowanie
mój hit.
Maybelline Instant Anti Age Eraser korektor w płynie z aplikatorem w postaci gąbeczki
O tym korektorze pisałam już kiedyś na blogu. Moje zdanie na jego
temat się nie zmieniło. Lubimy się, i to bardzo! Za pomocą gąbeczki dokładnie
zakrywam swoje nielubiane cienie pod oczami i niedoskonałości. Korektor nie
ciemnieje i ładnie wygląda przez cały dzień.
Pomadki do ust
Mój ulubiony ostatnio element, czyli wykończenie całego makijażu,
pomadką. Nie tak dawno wspomniałam, że lubię pomadki do ust
w odcieniach przybrudzonego różu i brązu. To właśnie w takich kolorach czuję
się najlepiej i również w tej kwestii nic się nie zmieniło. Pomalowane usta to taka
kropka nad i w całym makijażu.
Podsumowując:
Mój wiosenny makijaż jest lekki, promienny, a przy tym kobiecy.
Uwielbiam ostatnio takie subtelne rozświetlenie. Skóra wygląda zdrowo i jest
pełna blasku. Zdecydowanie jestem na tak, a z kosmetykami dostępnymi na stronie
notino.pl, stworzenie go to pestka.
A Ty, na jaki makijaż stawiasz wiosną?
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz