Marka UKVIAT w ofercie sklepu Milk&Tonic – przetestowałam różowe serum, anti stress

Uwielbiam kompletną pielęgnację twarzy i staram się codziennie wykonywać wszystkie kroki, które sprawiają, że moja cera wygląda lepiej. Nigdy nie pomijam oczyszczania w kilku etapach, nakładania serum i kremu. To moje codzienne rytuały, bez których nie wyobrażam sobie chociażby położyć się spać. Dlatego też takie kosmetyki jak sera schodzą u mnie w bardzo szybkim tempie. Buteleczka 30 ml wystarcza mi jedynie na miesiąc. Zaletą tego jest to, że mogę co kilka tygodni testować nowy produkt.

Tym razem miałam okazję przetestować jak dla mnie nowość, czyli serum anti-stress marki UKVIAT.

Różowe serum UKVIAT, kilka praktycznych informacji

Zanim przejdę do recenzji serum to pokrótce wspomnę o marce. UKVIAT to polska marka kosmetyków naturalnych. To produkty w 100% naturalne i wegańskie, posiadające certyfikat PETA. Ich składniki są dobrze wyselekcjonowane oraz dobrane tak by mogły zaoferować skórze jak najwięcej. Z marką UKVIAT jest to moje pierwsze spotkanie, ale czuję, że nie ostatnie.

Przejdźmy do recenzji serum.

Serum umieszczone zostało w 30 ml buteleczce wykonanej z mlecznego szkła przyozdobionej logiem marki. Do butelki dołączono dozownik w postaci pipety, który wydobywa odpowiednią ilość serum ze środka. Butelkę dodatkowo zapakowano w różowy kartonik. Środek wypełniony został płynem w kolorze różowym o lekko żelowej konsystencji, która po nałożeniu na skórę natychmiastowo się wchłania. Po aplikacji nie jest wyczuwalna na skórze żadna warstwa, tak na prawdę już po chwili można przejść do dalszej pielęgnacji.

UKVIAT różowe serum anti-stress ma za zadanie łagodzić zaczerwienienia, poprawić kondycję skóry, która jest narażona na stres czy zanieczyszczenia, ma nawilżać i wyciszać cerę. W jego składzie znajduje się: ekstrakt z nasion dzikiego indygo, który pomaga w nadmiernej produkcji hormonów wywołanych od stresu oraz poprawia koloryt skóry. Ponadto w serum znalazły się: ekstrakty roślinne, minerały morskie, algi i ekstrakty z płatków róży damasceńskiej.

Aqua,   Pentylene   Glycol,   Glycerin,   Propanediol,   Tephrosia   Purpurea   Seed   Extract, Hydrolyzed   Algin,   Maris   Aqua,   Chlorella   Vulgaris   Extract,   Rosa   Damascena   Flower Water,   Rosa   Damascena   Flower   Oil,   Sodium   Levulinate,   Xanthan   Gum,   Phenethyl Alcohol, Sodium Anisate, Corallina Officinalis Extract, Melia Azadirachta Leaf Extract, Melia Azadirachta Flower Extract, Coccinia Indica Fruit Extract, Solanum Melongena Fruit Extract, Aloe Barbadensis Flower Extract, Ocimum Sanctum Leaf Extract, Curcuma Longa Root Extract, Lactic Acid, Sodium Phytate, Citronellol.

• Musujące prosecco, czyli autorski zapach Nº6 – Milk & Tonic.

 

Różowe serum UKVIAT, co o nim sądzę?

Serum należy aplikować codziennie rano i wieczorem, na oczyszczoną twarz jako pierwszy krok pielęgnacji i tak właśnie robię. Po nałożeniu go na twarz nie mam uczucia spięcia, za to natychmiastowo czuję wygładzenie i efekt mięciutkiej w dotyku skóry. Zauważyłam również, że odkąd zaczęłam go aplikować moja cera była lepiej nawilżona, kremy lepiej się wchłaniały, dzięki czemu skóra była świeża i wyglądała promienniej. 

Serum z przyjemnością polecę osobom zabieganym, które chcą poprawić kondycję skóry. Różowe serum UKVIAT dostępne jest na stronie Milk&Tonic w cenie 79 zł za 30 ml. Cena dość wysoka, ale jest to kosmetyk, który spokojnie wystarczy na miesiąc regularnego stosowania.

Koniecznie napisz w komentarzu czy znasz markę UKVIAT.

Do następnego!