Diego Dalla Palma Ultra Rapid Tan Oil SPF 30, czyli olejek przyspieszający opalanie - TOPESTETIC
Dzisiaj kilka słów o moim odkryciu, czyli olejku przyśpieszającym opalanie Diego Dalla Palma Ultra Rapid Tan Oil SPF 30.
Diego Dalla Palma
Ultra Rapid Tan Oil SPF 30, czyli olejek przyspieszający opalanie
W buteleczce znajduje się olejek, który po nałożeniu na skórę fajnie się wchłania i pozostawia ją błyszczącą, pięknie mieniącą się. Przyznam, że efekt ten w połączeniu z opalaną skórą wygląda obłędnie. Kolejnym atutem produktu, który można zobaczyć już przy pierwszej aplikacji to piękny, pudrowy zapach kojarzący się z latem.
Składniki aktywne zawarte w olejku Diego Dalla Palma Ultra Rapid Tan Oil SPF 30 to: DNA SMART PROTECTION, olej z marchwi, BRONZYL.
- DNA SMART PROTECTION – zabezpiecza skórę przed promieniowaniem UV.
- BRONZYL – skraca czas powstania opalenizny.
- Olej z marchwi – odżywia i nawilża skórę.
Produkt przeznaczony jest nie tylko dla osób, które chcą przyśpieszyć swoją opaleniznę i uzyskać ładny kolor, ale również dla osób opalonych, które chcą podkreślić i wzmocnić kolor opalenizny, czyli idealny dla mnie! Świetnie sprawdzi się też u osób, które mają suchą, odwodnioną skórę.
Aplikacja olejkiem Ultra Rapid Tan Oil SPF 3 za sprawa dołączonego atomizera to czysta przyjemność. Wystarczy spryskać skórę i rozprowadzić olejek równomiernie rozmasowując go. Działanie jakie można zauważyć już przy pierwszej aplikacji to w moim przypadku niesamowicie podkreślona i wyrazistsza opalenizna, wygładzanie, nawilżenie i odżywienie. Skóra wygląda zdrowo i promiennie. Do tej pory żałuję, że nie miałam tego olejku na swoim zagranicznym urlopie, ale równie dobrze sprawdza się przy słonecznej pogodzie w Polsce. Niestety nie jestem wstanie stwierdzić, czy olejek przyśpiesza opalanie, gdyż moja skóra praktycznie już od lutego jest opalona :).
Jeśli szukasz czegoś co wzmocni Twoją opaleniznę, śmiało mogę polecić Ci Ultra Rapid Tan Oil SPF 30 marki Diego Dalla Palma.
Koniecznie napisz w komentarzu czy znasz markę Diego Dalla Palma.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz