On-the-Glow Blush, zestaw róży w sztyfcie PIXI. Co o nich sądzę?
Moje pierwsze spotkanie z kosmetykami PIXI
On-the-Glow Blush, PIXI
Każdy z róży znajduje się w plastikowym, masywnym sztyfcie o pojemności 19 g, z którego z łatwością można wydobyć produkt. Sztyfty utrzymane zostały w kolorystyce odpowiedniej dla danego różu, dzięki czemu od razu ma się podgląd jaki odcień mieści się w środku. PIXI stworzyło zestaw trzech róży w kolorach:
JUICY –pomarańczowo-czerwony,
FLEUR – pudrowy róż,
RUBY – piękna fuksja.
*Wszystkie kolorki są bardzo intensywne, pięknie prezentują się na skórze i dopasowują się do każdej karnacji.
Róże On-the-Glow Blush to produkty, w których składzie znajduje się: Żeń-szeń o działaniu ożywiającym i równoważącym, aloes, który łagodzi i uspokaja oraz ekstrakty owocowe odżywiające i odnawiające. Nie zawierają natomiast parabenów i nie są testowane na zwierzętach.
Aplikacja róży On-the-Glow Blush jest wbrew pozorom łatwa. Wystarczy przekręcić podstawę by wydobyć róż, następnie delikatnie wmasować go w skórę i rozetrzeć. Warto jednak robić to stopniowo i delikatnie by nie stworzyć na twarzy okropnej plamy. Konsystencja róży jest kremowa i lekka co zdecydowanie ułatwia ich nakładanie. Dużym ich atutem jest również wydajność, są to kosmetyki, które będą w kosmetyczce przez długi czas nawet przy regularnym stosowaniu. Cena zestawu to 18 funtów.
Podsumowując, moje pierwsze spotkanie z kosmetykami PIXI
Koniecznie napisz w komentarzu czy znasz markę PIXI i jak ją oceniasz.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz