Puder enzymatyczny i gumowa maska algowa peel-off - Face Boom
Markę Body Boom poznałam dzięki
niesamowitym kawowym peelingom do ciała. Nie wiem czy je znasz, ale jeśli nie
to koniecznie musisz wypróbować. Doskonale odżywiają, regenerują, wygładzają,
ale i relaksują ciało. To idealny pomysł na weekendowe, domowe spa!
Face Boom, czyli pielęgnacja twarzy
Od dłuższego już czasu miałam ochotę wypróbować kosmetyki do
pielęgnacji twarzy Face Boom. Skoro peelingi Body Boom tak dobrze się u mnie
sprawdziły to nie mogło być inaczej z tymi do twarzy. Dlatego podczas
ostatniego zamówienia na stronie notino.pl wrzuciłam do koszyka:
puder enzymatyczny do oczyszczania twarzy Sypki
Flirciarz oraz gumową maskę algową peel-off Giętka Idealistka. Chyba się ze mną zgodzisz - te nazwy są
przeurocze, ale co z działaniem?
Gumowa maska algową peel-off Giętka Idealistka Face Boom
Kiedyś po maski peel-off sięgałam bardzo często. Moją ulubiona była
węglowa, ale nie pamiętam jakiej marki. Po pewnym czasie przerzuciłam się
głównie na maski w płachcie, ale sięgam również po inne produkty. Tym razem mój
wybór padł na gumową maskę algową Face Boom, przekonała mnie swoją nazwą i
zaciekawiła sposobem użycia.
OPAKOWANIE I JEGO ZAWARTOŚĆ
Produkty Face Boom kuszą nie tylko swoimi nazwami, ale i rozkosznymi
opakowaniami. Maska znajduje się w kubeczku wykonanego z BIO plastiku. Jest on
na tyle trwały, że po wykorzystaniu maski można wsypać do niego swój ulubiony
peeling lub inny kosmetyk. Kubeczek utrzymany jest w kolorze pudrowego różu
podobnie jak kartonik, w którym dodatkowo go umieszczono. Całość przyozdobiono
logiem i wszelkimi informacjami na temat produktu. Do środka kubeczka wsypano proszek
w kolorze różowym z drobinkami pestek. Żeby go użyć należy zmieszać z 30 ml
letniej wody do momentu uzyskania gładkiej masy. Maskę nakłada się na
oczyszczoną twarz, trzymając około 10-15 minut następnie ściąga się ją w
całości.
DZIAŁANIE I EFEKT PO UŻYCIU
W składzie maski Giętka Idealistka znajduje się: sok aloesowy, różowa glinka oraz borówka
amerykańska. Sok aloesowy, działa nawilżająco, łagodzi stany zapalne i
podrażnienia, tonizuje oraz stymuluje komórki skóry do regeneracji. Różowa
glinka koi, odpręża, detoksykuje, oczyszcza pory oraz uszczelnia naczynia
krwionośne. Natomiast borówka amerykańska dostarcza skórze energii i wzmacnia
naczynia krwionośne.
Po dokładnym wymieszaniu maski należy ją równomiernie nałożyć na twarz
i szyję, ja robiłam to przy pomocy pędzelka (chyba najprościej). Wydaje mi się
jednak, że nalałam do kubeczka odrobinę za dużo wody, gdyż masa wyszła mi
rzadka, ale ostatecznie udało mi się ją zaaplikować. Po około 10 minutach na
skórze zrobiła mi się gumowa warstwa, którą zaczęłam ściągać. W niektórych
miejscach nawet wyschła zbyt mocno, dlatego tak ważne jest równomierne
rozprowadzenie. Po zdjęciu maski, skóra była świetnie wygładzona i mięciutka w
dotyku, była też odprężona i wyglądała zdrowiej. Ponadto zauważyłam, że była
jakby bardziej nawilżona, zniknęło nieprzyjemne uczucie spięcia i zmęczenia po
całym dniu. To świetny produkt, który sprawdzi się wieczorem oraz przed
większym wyjściem przygotowując skórę do makijażu. Jej dodatkowym atutem jest
zapach, bardzo przyjemny i świeży oraz cena - 15 zł.
Podsumowując: Gumowa maska
algową peel-off Giętka Idealistka
Face Boom to dla mnie produkt bez wad, którym spokojnie mogłam zastąpić maskę w
płachcie. Przyjemna aplikacja, świetne działanie, przestępna cena i fajny
zapach. Nawet fakt, że posiada sypką formułę mnie nie odstraszył. Tutaj
wszystko jest na tak!
Puder enzymatyczny do oczyszczania twarzy Sypki Flirciarz Face Boom
Pierwszy raz miałam styczność z produktem sypkim do oczyszczania
twarzy, tym bardziej miałam ochotę by go wypróbować.
OPAKOWANIE I ZAWARTOŚĆ
Puder mieści się w niewielkim, plastikowym słoiczku w kolorze
pudrowego różu, który zapakowano w tekturowy kartonik. Słoiczek, mimo iż
plastikowy jest bardzo solidny, jednak troszkę nie spodobało mi się, że nie posiada
wieczka zabezpieczającego przez co po otwarciu trochę mi się wysypało. W środku
opakowania mieści się proszek, który faktycznie wyglądem, formułą, a nawet
zapachem przypomina puder. Proszek jest leciutki, a pod wpływem wody zmienia
się w bardzo delikatny płyn, który z przyjemnością aplikuję na skórę.
DZIAŁANIE I EFEKT PO UŻYCIU
W składzie pudru enzymatycznego znajduje się: jedwabna mąką owsiana,
która oczyszcza pory i usuwa obumarłe komórki skóry, ekstrakt z papai
wygładzający nierówności i łagodzący podrażnienia oraz olej abisyński
pobudzający proces regeneracji skóry.
Zanim przejdę do efektów jakie zauważyłam po użyciu pudru to wspomnę
jak się go aplikuje – dla mnie to była nowość. Słoiczek przed użyciem należy
wstrząsnąć, zwilżyć twarz, a następnie na osuszone dłonie na środek nałożyć niewielką
ilość pudru (można przy pomocy łyżeczki) i zmieszać z odrobiną wody. Dłonie
należy pocierać do uzyskania jednolitej masy, by kolejno nałożyć puder na
twarz. Skórę należy masować okrężnymi ruchami, a później spłukać letnią wodą.
Puder można stosować zarówno rano i wieczorem, przeznaczony jest do skóry
odwodnionej i wrażliwej. Sama muszę przyznać, że jego aplikacja to czysta
przyjemność, nawet najdelikatniejsze mleczko nie potrafi być tak łagodne jak
właśnie puder Face Boom. Mimo, iż jest tak delikatny to fajnie sobie radzi,
delikatnie złuszczając stary naskórek, wyrównując strukturę skóry oraz
oczyszczając pory. Skórze przy regularnym jego stosowaniu wraca blask, jest
wygładzona i miękka w dotyku. Efekt jak najbardziej pozytywie mnie zaskoczył.
Nie pomyślałabym, że proszek oczyszczający potraf tak działać.
Podsumowując: Puder
enzymatyczny do oczyszczania twarzy Sypki Flirciarz Face Boom dostępny jest w cenie 22 zł. Mimo, iż tak nie wygląda
jest niesamowicie wydajny i co ważne skuteczny. Doskonale spełnia swoje
działanie, pozytywnie wpływając na stan skóry.
Kosmetyki Face Boom miło mnie zaskoczyły. Marka dba nie tylko o skórę,
ale i o środowisko, co w dzisiejszych czas jest bardzo istotne. Dzięki
działaniu kosmetyków Face Boom, które miałam okazję wypróbować wiem, że w przyszłości
z przyjemnością ponownie je zamówię.
Koniecznie daj znać w komentarzu czy znasz kosmetyki Face Boom lub
Body Boom.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz