Nie zapomnij o sobie i zrób sobie świąteczny prezent z Perfumerią Douglas

Dzisiejszy post skierowany jest typowo do kobiet! Pragnę Ci uświadomić, że w tym całym szaleństwie zakupowym na święta warto pamiętać o kimś ważnym. O sobie! Nie zapomnij sprawić sobie prezentu, w końcu to ma być radosny czas nie tylko dla innych, ale również dla Ciebie.

Pamiętaj o sobie robiąc świąteczne zakupy!

Czasem zdarza się, że zapominamy właśnie o sobie. Myślimy o wszystkim co dzieje się wokół nas, przez co same siebie unieszczęśliwiamy, dlatego zatrzymaj się i spraw sobie przyjemność. Nie musi być to coś wielkiego, może małe spa w domu, a może wymarzona bransoletka lub kosmetyk, na który zawsze miałaś ochotę? Coś co sprawi, że na Twojej twarzy pojawi się uśmiech.  

W tym poście pragnę przedstawić Ci trzy podkłady, które uwielbiam i na pewno sprawią przyjemność kobiecie, która lubi się malować.

Estée Lauder Double Wear, mój faworyt w makijażu okolicznościowym

Estée Lauder to marka kosmetyczna, która może pochwalić się renomą oraz masą zadowolonych klientek. Ich kosmetyki to wysoka jakość, elegancja oraz luksus. Marka charakteryzuje się delikatnością i ogromną skutecznością, dlatego też jednym z produktów, który z przyjemnością Ci polecę jest mój ulubiony podkład Double Wear Nude Water Fresh Makeup.

O tym podkładzie już kiedyś pisałam na blogu (link poniżej). Wspomnę jeszcze tylko, że jest to produkt, który uwielbiam aplikować na skórę przy większych wyjściach. Estée Lauder Double Wear Nude Water Fresh Makeup daje mi gwarancję nieskazitelnej skóry, trwałość i brak efektu maski. Jeśli zależy mi na delikatnym makijażu, nakładam jedną warstwę, natomiast jeśli chcę by makijaż był mocniejszy aplikuję następną, tworząc wymarzony efekt. Podkład jest lekki, a jednocześnie trwały. To mój must have w kosmetyczce! 

• Kultowy podkład Estée Lauder Double Wear, moja opinia. 

Clinique, dwa podkłady, które na pewno pokochasz

Clinique to kolejna marka, której po prostu nie da się nie lubić. Charakteryzuje ją wysoka jakość, innowacyjne rozwiązania i kompleksowe dbanie o cerę. Marka ta słynie przede wszystkim z kosmetyków do pielęgnacji, ale ich kolorówki również mogą szczycić się wysoką oceną. W ofercie posiadają świetne podkłady, które pięknie wyrównują koloryt i są przede wszystkim lekkie. Jednym z takich podkładów jest trwały podkład korygujący Clinique Even Better, o którym również już kiedyś pisałam, dlatego odsyłam Cię do linku poniżej, a teraz skupię się na drugim podkładzie, który równie mocno polecam!

• Trwały podkład korygujący Clinique Even Better.

Superbalanced Silk SPF15 Clinique, to moje ostatnie odkrycie. Jest to podkład o bardzo lekkiej, wręcz wodnistej konsystencji, który podobnie jak Estée Lauder Double Wear można budować na skórze tworząc idealny make-up. W przypadku tego podkładu nie ma mowy o efekcie maski, makijaż wygląda subtelnie, kobieco i bardzo efektownie. Podkład doskonale wtapia się w cerę, nie podkreśla suchych skórek, nie ściera się, wyrównuje kolory i sprawa, że twarz wygląda naturalnie, zdrowo i świeżo. Dla mnie Superbalanced Silk SPF15 Clinique to podkład bez wad, po który z przyjemnością sięgam!

Każdy z podkładów przeze mnie dziś prezentowanych znajdziesz w Perfumerii Douglas. Tymczasem ja mam nadzieję, że chociaż w niewielkim stopniu zainspirowałam Cię do sprawienia prezentu sobie. Przyznam, że sama właśnie czekam na swoje zamówienie - wybrałam kilka produktów Clinique, o których od dawna marzyłam! Prosta rzecz, a cieczy J.

Koniecznie napisz w komentarzu czy znasz któryś z tych podkładów i jaki prezent zrobiony samej sobie by Cię uszczęśliwił. Pamiętaj nie musi być to coś wielkiego, może to być właśnie kosmetyk, dobry perfum czy ulubiony krem, który za Tobą od dawna chodzi. Zrealizuj choć jedno swoje marzenie z listy życzeń! 

Do  następnego!