Dzienna pielęgnacja twarzy z marką Germaine DeCapuccini – zadbaj o swoją skórę z Gold Derma

Dawno nie pytałam, ale jak Twoje samopoczucie? Mam nadzieję, że zdrowie i uśmiech na twarzy dopisują! W okolicznościach jakie aktualnie mamy, warto o siebie zadbać, zrobić dla siebie, coś przyjemnego i cieszyć się z danej chwili, bo w sumie nie wiadomo co może wydarzyć się jutro…

Dzisiaj przygotowałam recenzję dwóch kosmetyków marki Germaine DeCapuccini, które doskonale nadadzą się w codziennej pielęgnacji skóry. Mam tutaj serum i krem do cery suchej z linii Hydracure, ale zanim o nich opowiem, przedstawię w szybkim skrócie stronę, na której są dostępne. Oba kosmetyki możemy zamówić w sklepie kosmetycznym Gold Derma.

Kilka słów o Gold Derma

Podoba mi się fakt, że Internet jest pełen wartych odwiedzenia i godnych polecenia sklepów kosmetycznych. „W dzisiejszych czasach” takie rozwiązania jak zakupy online doceniamy dwa razy bardziej. Na pewno się ze mną zgodzisz, prawda?

GoldDerma.pl to sklep, który ma na celu zapewnić klientom najwyższej jakości preparaty oraz dermokosmetyki najlepszych producentów. W ich ofercie znajdziemy produkty: Sesderma, Germaine de Capuccini, Clochee, Swederm, Revitalash, Purles, Bikor, iS Clinical, Yasumi itd. To tylko część tych fantastycznych marek wymienionych przeze mnie bo znajdziesz tam o wiele, wiele więcej! Jeśli więc jeszcze nie znasz tego sklepu, konieczne musisz nadrobić. Chcesz poprawić wygląd swojej cery, zregenerować ją i dbać o nią jak najlepiej to oferta Goldderma.pl jest zdecydowanie dla Ciebie!

Przejdę teraz do kilku informacji na temat linii Hydracure.

Germaine DeCapuccini linia Hydracure

Hydracure to linia kosmetyczna stworzona z myślą o potrzebach skóry odwodnionej, która potrzebuje nawilżenia i ochrony przez cały dzień. Linia ta uwzględnia nie tylko rodzaj skóry, ale i klimat, wspiera naturalną odporność cery oraz dba o to by zapobiegać jej wczesnemu starzeniu się. Kosmetyki Hydracure zawierają w sobie formułę hydroaktywną, kwas hialuronowy, wzbogacone naturalnymi egzopolisacharydami, mikrogąbkami z kwasem mlekowym i ceramidami oraz wulkaniczną wodą termalną. Składniki te nawilżają skórę jak i chronią przed utratą wody.

Kosmetyki z linii Hydracure łączy również szata graficzna. Każdy produkt posiada przeźroczysty słoiczek lub buteleczkę, na którym znajdziemy motyw koloru błękitnego. Myślę, że odcień ten ma symbolizować wodę co się im świetnie udało. Opakowania są proste, ale przy tym eleganckie i mają to coś co przyciąga uwagę. Kosmetyki Hydracure zapakowane są dodatkowo w kartoniki w kolorze biało-błękitnym. 

Hydracure Hyaluronic Force Serum z kwasem hialuronowym, Germaine de Capuccini

Skoro już pisałam o opakowaniach i wyglądzie zewnętrznym kosmetyków Germaine de Capuccini linii Hydracure, to nie będę się powtarzać. Dopowiem jedynie, że serum mieści się w 30 ml buteleczce z dozownikiem w postaci pompki. Jej środek wypełniono przeźroczystym płynem, który już na samym początku mnie zachwycił. Dlaczego? Serum posiada konsystencje zbliżoną do rzadkiego żelu. Po rozprowadzaniu go na skórze można wyczuć niezwykłą delikatność, jaką ją otula. Jest niczym aksamit, którego aplikacja to czysta przyjemność. Co więcej płyn ten natychmiastowo wchłania się w skórę pozostawiając ją miłą w dotyku, wygładzoną i miękką. Jego formuła jest lekka i nietłusta, dzięki czemu doskonale sprawdza się pod makijażem. Serum to jest również idealne dla osób, które nie lubią mocnych zapachów, bo jest bezwonne, a więc nie gryzie w nos. 

Serum z linii Hydracure przeznaczone jest dla osób, które posiadają skórę suchą, zależy im na poprawie jędrności i zmianie owalu twarzy. Składniki aktywne w nim zawarte w tym kwas hialuronowy eliminują drobne zmarszczki, wygładzają skórę, nawilżają, odżywiają, łagodzą podrażnienia, pomagają w likwidacji niedoskonałości, poprawiają elastyczność i sprężystość, czyli jedynym zdaniem świetnie pielęgnują cerę.

Po produkt ten sięgam dwa razy dziennie. Aplikuję go na oczyszczona skórę na twarzy, szyi i dekolcie. Pozostawiam do wchłonięcia lub dodatkowo wykonuję masaż za pomocą rollera. Efekt jaki uzyskuję to pięknie wygładzona, nawilżona i zadbana skóra. Jedynym minusem, tego serum jest cena, bo trzeba za niego zapłacić ponad 200 zł, choć zarówno wydajność jak i działanie przemawiają za tym, że jest to produkt warty zainteresowania!  

 

Hydracure Hydractive cream, Germaine de Capuccini

Krem umieszczono w słoiczku o pojemności 50 ml, a w jego środku zawarto gęsty płyn, który ma jedwabistą, łatwo wchłaniającą się formułę. Jego zapach jest bardzo delikatny, przyjemny, kojarzy mi się ze świeżo ściętymi kwiatami, ale to może tylko moje wyobrażenie. Lekka konsystencja kremu Hydracure Hydractive sprawia, że doskonale współgra z makijażem nie rolując podkładu. Szybko się wchłania i nie pozostawia na skórze uczucia dyskomfortu.

Hydracure Hydractive cream przeznaczony jest do skóry normlanej, ale też do suchej i dojrzałej. Jego działanie oparte zostało oczywiście na kwasie hialuronowym o wysokiej, średniej i niskiej masie cząsteczkowej oraz innych składnikach aktywnych, o których wspomniałam powyżej. Nie trudno więc się domyśleć, że działa na skórę silnie nawilżająco, dzięki czemu wygląda ona zdrowo, promiennie i świeżo przez cały dzień. Krem stosuję rano i wieczorem na oczyszczoną i stonizowaną twarz, ale nie ukrywam, że najlepsze efekty widzę gdy aplikuję go właśnie na noc lub w dniu, którym się nie maluję. Wówczas jego składniki mają okazję zadziałać na cerę z podwojoną siłą, niczym odprężający kompres.

Za Hydracure Hydractive cream trzeba zapłacić około 200 zł, podobnie jak w przypadku serum, cena jest wysoka, ale efekt jaki pozostawia na skórze jest jej zdecydowanie wart.

Hydracure Hyaluronic Force Serum oraz Hydracure Hydractive Cream to taki duet idealny, który jest intensywną porcją nawilżenia i odświeżenia dla skóry. Kiedy potrzebuję by moja cera wyglądała świeżo i promiennie, to doskonale wiem, że te kosmetyki mnie nie zawiodą. Tym samym jestem bardzo ciekawa innych linii marki Germaine de Capuccini. Chętnie sprawdziłabym czy są one równie luksusowe co Hydracure.

Koniecznie napisz w komentarzu czy znasz kosmetyki Germaine DeCapuccini oraz sklep Gold Derma.

Do następnego!