Ulubiony zapach w domu - lampa katalityczna Ashleigh & Burwood London
Uwielbiam gdy w domu ładnie
pachnie, nie ważne czy w ruch idą kadzidełka, świece czy dyfuzory, jestem fanką
praktycznie każdej z tych rzeczy. Niemniej jednak nie zawsze trafiam na
produkty utrzymujące się w pomieszczeniu dłużej niż 2 godziny. Tym samym notorycznie
szukam nowości, które miałyby mnie zadowolić. Tak o to przez przypadek trafiłam
na lampy katalityczne. Gdy o nich więcej czytałam chciałam je koniecznie
wypróbować i tak trafił do mnie model Apricot Shimmer marki Ashleigh & Burwood London.
Praktyczne informacje na temat
lampy katalitycznej Ashleigh & Burwood London
Zacznijmy od wyglądu lampy katalitycznej, bo robi on naprawdę duże
wrażenie. Lampy Ashleigh & Burwood London posiadają kształt, cudownie
ozdobionego flakonika wyglądem przypominającego perfumy. Moja lampa Apricot Shimmer obłożona została
kamyczkami w kolorze srebrnym i złotym, natomiast dołączona nakrętka ma odcień
srebra, pięknie się mieni i posiada fikuśny, rzucający się w oczy kształt.
Całość prezentuje się niesamowicie zwłaszcza na drewnianych meblach.
Sposób użycia lampy katalitycznej jest bardzo prosty.
Zdejmujemy ozdobną pokrywkę i knot. Za pomocą lejka wlewamy do środka lampy
pachnący olejek, tak by zapełnił ponad połowę naszej lampy. Wkładamy knot,
zatykamy gaśnikiem i czekamy około 20 minut, aż nasączy się esencją. Po tym
czasie zapalamy knot i pozostawiamy płomień na około 3-5 minut. Następnie
zdmuchujemy ogień, zatykamy knot ozdobnym wieczkiem i tym o to sposobem
rozpoczynamy proces katalityczny.
Do lampy należy wlewać olejek specjalnie do niej przeznaczony, tak
by uniknąć niepożądanych skutków.
Ceny lampy katalitycznej są różne. Na stronie Notino.pl zaczynają się
od 160 zł, oczywiście do tej kwoty należy doliczyć olejek, którego koszt wynosi
około 70 zł. Dlatego sama polecam kupić lampę w zestawie co wychodzi około 200
zł, także zawsze coś zaoszczędzamy. Ponadto lampa katalityczna dostępna jest w
wielu wariantach kolorystycznych, a więc najlepiej wybrać taki, który będzie
pasował do Waszego wnętrza w domu. Mnie najbardziej odpowiadał odcień
srebro-złoty model Apricot Shimmer.
Lampa katalityczna, czyli alternatywa dla świec
Wszystko fajnie, ale po co wydawać 200 zł na lampę katalityczną, skoro
możemy odpalić świeczkę za 10 zł. Otóż lampa katalityczna ma niezwykłe właściwości,
których brakuje świecom, woskom czy nawet kadzidełkom. To nie tylko doskonały
dodatek do pomieszczeń, ale produkt działający oczyszczająco i dezynfekująco.
Likwiduje bakterie oraz wszystkie brzydkie zapachy unoszące się w domu takie
jak, dym z papierosów, opary z gotowania czy chociażby zapach zwierząt.
Sama początkowo dość sceptycznie podchodziłam do
tego typu gadżetu w domu. Ogromnie bałam się, że ogień unoszący się na knocie
będzie zbyt wysoki, jednak wcale tak nie jest. Bo tajemnicą lampy katalitycznej
jest reakcja katalityczna, polegająca na paleniu się bez płomienia. Dzięki temu
bez obawa możemy zostawić taką lampę bez nadzoru i cieszyć się zapachem w całym
domu. Dla mnie jest to produkt wart swojej ceny, który na pewno będzie już
zawsze stał w moim domu. Tym bardziej, że zapach unoszący się z niego jest
intensywny i utrzymuje się naprawdę długo.
Jestem bardzo ciekawa czy
miałyście kiedykolwiek styczność z lampą katalityczną. Napiszcie w
komentarzach!
Koniecznie zajrzyjcie w poniższe posty:
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz