Nasze domowe wnętrza – sypialnia + kubańska fotografia na płótnie
Był już salon, była kuchnia, najwyższa więc pora by opowiedzieć trochę
o sypialni, która jak wiadomo w domu zazwyczaj jest naszym azylem, miejscem
wypoczynku, odprężenia i relaksu. Jestem pewna, że każdemu z nas zależy by było
to pomieszczenie, które wycisza i uspokaja i na pewno też każdy pragnie by
zostało urządzone w sposób wygodny i przyjemny dla oka.
Nasze domowe wnętrza – sypialna
Nasza sypialnia, od samego początku miała być właśnie tak jaka jest.
Było to jedno z tych pomieszczeń, na które pomysł narodził się w naszych
głowach niemalże natychmiastowo. Miało być jasno i przytulnie.
Zanim przejdę do szczegółowego opisu naszej sypialni, koniecznie
zajrzycie w poniższe linki:
Kolory ścian i podłoga w naszej sypialni
Jak już wspomniałam, nasza sypialnia od samego początku miała być
jasna, tak więc jak się możecie domyślać dominuje w niej kolor biały, jednak,
żeby nie było tak nudno przełamaliśmy go czymś mocniejszym. Ścianę znajdującą
się na wprost łóżka pomalowaliśmy na fioletowy kolor, z tego co pamiętam był to
ciemny wrzos. Odcień ten pięknie współgra z białymi i szarymi dodatkami, które
dominują w naszej sypialni. Jeśli chodzi natomiast o podłogę, postawiliśmy na
jasne panele, które uwielbiam. Nie dość, że wyglądają genialnie to nie widać na
nich żadnego brudu. Są praktycznie i jednocześnie klimatyczne.
Jak już pewnie zdążyliście zobaczyć, nasza sypialny znajduje się
tak jakby na poddaszu, także sztuką było ją praktycznie urządzić. Musieliśmy
się nieco nakombinować by każdego ranka nie uderzać w sufit…
Łoże małżeńskie, czyli wybór łóżka
Tutaj mieliśmy z mężem małą sprzeczność. Ja chciałam nieco mniejsze
łóżko, a mój mąż większe. Ostatecznie wybraliśmy rozmiar 180x200 i to był jeden
z lepszych wyborów. Łózko zajmuje praktycznie większą część sypialni, ale
właśnie o to nam chodziło. Co do materiału postawiliśmy ekoskórę w kolorze
białym, jest ona łatwa w utrzymaniu i fajnie się prezentuje. Dodatki, które
dopasowałam do niego to prosta narzuta w kolorze szarym i poduszki. Wygląda to
elegancko i przytulnie, czyli tak jak od samego początku miało być.
Dodatki na ścianach
Skoro już o dodatkach mowa, wspomnę o tym co znajduje się na naszych
ścianach. Jak już pisałam ściany w naszej sypialni są pod skosem, także dużego
wyboru nie mieliśmy i są one praktycznie „gołe”. Udało nam się jednak urządzić
dwa miejsca: w jednym zawisły nasze zdjęcia ze ślubu i niewielki obrazek, a w
drugim zdjęcie z Kuby na płótnie i tutaj zatrzymam się na dłużej.
Zdjęcie na płótnie, czyli Fotoobraz z Galerii Druku
Wspomnę troszkę o sklepie, w którym go zamówiłam, gdyż uważam, że
warto i jeśli szukacie miejsca, gdzie chcielibyście wydrukować swoje zdjęcie
na płótnie koniecznie zajrzycie na stronę galeriadruku.com.pl.
Galeria Druku oprócz możliwości wykonania swojego zdjęcia na płótnie
oferuje nam obrazy z krajobrazami, zwierzętami, z martwą naturą itp. Tak
naprawdę możemy wybrać obraz pasujący do każdego z naszych pomieszczeń. Choć
sama zdecydowanie polecam Fotoobraz - będziecie zachwyceni jego jakości. Mój
wybór padł na zdjęcie palmy z Playa Pilar na Kubie. Szczerze do samego końca
bałam się, że w rzeczywistości nie wyjdzie tak fajnie, jednak jakość jest
fenomenalna. Kolory są bardzo żywe, a całość wygląda jak obraz namalowany farbą
olejną. W Galerii Druku do wyboru mamy obrazy w różnych rozmiarach, wykonane na
płótnie z bawełny lub poliestru wodoodpornego.
Kącik z toaletką i kosmetykami
Tutaj odeślę Was do wpisu, w którym szczegółowo opisywałam ten kącik.
Nie chce się powtarzać więc wystarczy, że tylko tam zajrzycie.
Garderoba w naszej sypialni
Tego miejsca Wam nie pokażę, ono zostanie moją słodką tajemnicą.
Wspomnę jedynie, że nasza garderoba znajduję się w sypialni tuż obok toaletki.
Niestety nie jest ona zbyt duża, ale póki co nam wystarcza, choć nie ukrywam,
że chciałbym nieco więcej miejsca na buty i swoje sukienki. Może kiedyś uda się
taką stworzyć, póki co cieszę, że w ogóle mam garderobę, małą ale swoją.
Klasycznie na oknach tak jak w większości naszych pomieszczeń
założyliśmy drewniane żaluzje tyle, że tym razem w kolorze szarym. Idealnie
wpisują się w klimat całego pokoju.
Ok, to chyba byłoby na tyle. Jestem bardzo ciekawa jak Wam się podoba
nasza prosta, ale przytulna sypialnia. Napiszcie w komentarzach i dajcie znać
jakie kolory dominują w Waszych sypialniach.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz