Dwa bajecznie słodkie kosmetyki Oh! Tomi – TOPESTETIC
Przyjeżdżasz do domu z
kubańskich wczasów i parę dni później lądują u Ciebie kosmetyki, które zapachem
przypominają Ci wakacje. Nie mogło być lepiej!
Mowa tu oczywiście o słynnych kosmetykach Oh! Tomi. Oj, miałam na nie
ochotę już od dawna, w zasadzie od momentu gdy pierwszy raz zobaczyłam je, u
którejś z dziewczyn na Instagramie. Tak mocno kusiły mnie swoim urokiem, aż w
końcu nadszedł ten czas i znalazły się u mnie.
Kilka słów o marce Oh! Tomi
Kosmetyki Oh! Tomi stworzono z myślą o osobach aktywnych, lubiących
naturalne składy i niesamowite zapachy. Celem marki jest nie tylko dbanie o
skórę klientów, ale i o pielęgnowanie tego co nosimy w środku: marzenia,
pragnienia, czy dobre wspomnienia. Kosmetyki Oh! Tomi to nie tylko zapach to
również opakowania przykuwające uwagę oraz świetne działanie. Ich oferta składa
się z orzeźwiających aromatów pianek, soli morskich, peelingów czy maseł, czyli
wszystkich kosmetyków potrzebnych dla naszego ciała.
Do mnie trafiły dwa kosmetyki Oh! Tomi: peeling do ciała o zapachu słońca oraz melonowe masło do ciała z
kolekcji Dreams. Oba produkty, fajnie się prezentują, świetnie działają i genialnie
pachną!
Opakowania kosmetyków Oh! Tomi
Jeśli lubicie totalnie słodkie, urocze opakowania, to Oh! Tomi Was zachwyci. Zarówno w
przypadku masła jak i peelingu mamy do czynienia z puszką w pastelowych barwach
ozdobioną mieniącymi się napisami. Nie dość, że kolory są piękne to dodatkowo
grafiki robią duże wrażenie. W przypadku masła na pokrywce znajdziemy uroczego
kota, natomiast w przypadku peelingu słodkiego jednorożca. Całość prezentuje
się po prostu fenomenalnie. Ja jestem zachwycona. Myślę, że po zużyciu zawartości,
puszki zostaną ze mną! Może zrobię sobie z nich skarbonkę? Jedynym minusem,
jest fakt, że do opakowania nie dołączono szpatułek, dzięki którym nie
musielibyśmy wkładać palców do środka.
Peeling do ciała Oh! Tomi o zapachu słońca, Sunshine
W puszce z peelingiem znajdziemy: masło Shea, kryształki cukru,
witaminy oraz aromaty świeżych owoców jaśminu jak i zielonej herbaty, co tworzy
obłędną woń kojarzącą się z latem i gorącymi wakacjami. Wąchając ten kosmetyk
przypomina mi się plaża, lazurowa woda i słońce, czyli to co lubię najbardziej
- chwile beztroskie, pełne uśmiechu i zabawy. Właśnie z tym kojarzy mi się
peeling Oh! Tomi z kolekcji Dreams, jego zapach wywołuje we mnie mnóstwo
radości i pozytywnych emocji.
Zadaniem peelingu do ciała Oh! Tomi jest złuszczanie naskórka oraz
nadanie gładkości i jędrności skórze. Dzieje się tak za sprawą zawartych w
składzie witamin i minerałów połączonych z cukrem. Jego aplikacja jest bardzo
prosta: wystarczy raz lub dwa razy w tygodniu wmasować peeling w wilgotna skórę
na całe ciało i spłukać. Ja z reguły dodatkowo wykonuję masaż za pomocą
rękawicy, która wzmacnia działanie peelingu. Efekt jaki uzyskujemy przy
regularnym stosowaniu peelingu Oh! Tomi to gładka,
nawilżona, oczyszczona i jędrniejsza skóra. Zarówno plusem jak i minusem
tego produktu jest pozostający tłusty film, który pozwala na zapomnienie o
aplikacji balsamu, z drugiej jednak strony nie wszystkim może się to podobać.
Niemniej jednak warstwa ta sprawia, że skóra przez pewien czas jest miękka i przyjemna
w dotyku.
Masło do ciała Oh! Tomi o zapachu melona
Tutaj zapach, z którym mamy do czynienia jest tak fenomenalny, że
chciałoby się go zjeść. Połączenie masła Shea, melona, olejku Awokado i witamin
C i E tworzy niesamowitą mieszankę, nie tylko pachnącą, ale i świetnie
działającą...
Konsystencja masła do ciała Oh! Tomi w opakowaniu wydaje się twarda i
zwarta co może delikatnie odstraszyć. Jednak po wyciągnięciu produktu i
roztarciu go w dłoniach tworzy się jedwabisty olejek, co ułatwia aplikację i
sprawia, że produkt jest bardzo wydajny. Masło nakładamy na skórę osuszoną po
kąpieli i pozostawiamy parę minut do wchłonięcia (uwaga, warto odczekać te
kilka minut i dopiero później założyć coś na siebie by nie utłuścić sobie
ubrania). Efekt jaki uzyskujemy to
nawilżona, odżywiona i wygładzona skóra. Masło doskonale sprawdza się też w
tych bardziej przesuszonych częściach ciała takich jak łokcie czy pięty,
zmiękczając i regenerując skórę.
Zarówno peeling jak i masło znajdziemy na stronie Topestetic w cenie
około 60 zł.
To było moje pierwsze spotkanie z marką Oh! Tomi, ale jestem pewna, że
nie ostatnie. Mam ogromną ochotę na ich piankę do mycia o zapachu tęczy i
truskawki, to musi być coś. Swoją drogą ciekawe jak pachnie tęcza, może ktoś
wie?
Oh! Tomi to
na pewno te kosmetyki, które potrafią poprawić humor nawet po bardzo męczącym i
frustrującym dniu!
Napiszcie w komentarzach czy mieliście już styczność z kosmetykami Oh!
Tomi. Jestem ciekawa czy zauroczyły Was podobnie jak i mnie, czy raczej uważacie,
ze są totalnie „przesłodzone”.
Jutowa torba Topestetic, przyjazna dla środowiska
Dodatkowo, mała informacja. Na stronie
Topestetic jakiś czas temu pojawiła się jutowa torba, która jest przyjazna dla
naszego środowiska. Torba wykonana została z grubej, wytrzymałej juty i posiada
dwa mocne uchwyty, dzięki czemu sprawdzi się do wielokrotnego użytku. Doskonała
podczas zakupów, tym bardziej, że jej wymiary to: długość: 39 cm, szerokość: 15
cm, wysokość: 34 cm, a więc możemy w niej zmieścić najpotrzebniejsze produkty.
Aktualnie jutowa torba dostępna jest na proporcji w cenie 20,01 zł.
Podobne wpisy znajdziecie poniżej:
- Mycie i demakijaż twarzy emulsją Easy Going Cleanser;
- Have A Nice Face, krem nawadniający Veoli Botanica.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz