Ulubieńcy z katalogu Oriflame – Giordani Gold
Ulubieńcy z katalogu Oriflame – Giordani Gold
Nie wiem czy wiecie, ale Giordani Gold to marka, która od ponad 40 lat
tworzy kosmetyki premium z wyjątkowym składem, które znajdziemy na stronie lub
katalogu Oriflame. Asortyment jest naprawdę spory, zaczynając od rewelacyjnych
podkładów kończąc na cudownych zapachach. Każdy znajdzie coś dla siebie, choć
sama zachęcam do wypróbowania podkładów - są bardzo dobre o czym wspomniałam w
poniższych wpisach:
- podkład ujędrniający Giordani Gold SPF 8,
- podkład mineralny Giordani Gold,
- podkład Giordani Gold Liquid Silk SPF 12.
Jeszcze nie tak dawno byłam prawie pewna, że udało mi się przetestować
już wszystkie podkłady marki Giordani Gold, ale jednak nie! Ostatnio natrafiłam
na kolejne perełki, o których przeczytacie poniżej.
Podkład Giordani Gold MasterCreation
Szklana, 30ml, przeźroczysta buteleczka z wygodnym dozownikiem typu
airless, który wydobywa odpowiednią ilość podkładu potrzebnego do aplikacji.
Całość umieszczona w tekturowym opakowaniu w kolorze czarnym przyozdobionym
złotymi dodatkami – tak prezentuje się podkład Giordani Gold MasterCreation z
zewnątrz.
W środku natomiast znajdziemy gęsty, kremowy podkład, który
bezproblemowo rozprowadza się po skórze, nie tworząc smug, brzydkich plam czy
efektu maski. Oczywiście sama nakładam go przy pomocy gąbeczki, dzięki czemu
osiągam wymarzony efekt na skórze.
Podkład Giordani Gold Master Creation daje naturalny efekt,
zapewniając przy tym odpowiednie krycie nie wysuszając, ani nie zapychając
skóry. Twarz po aplikacji wygląda świeżo i promienie przez cały dzień.
Podkład Giordani Gold MasterCreation dostępny jest w 7 kolorkach. Nie
wiem czy zwróciliście na to uwagę, ale ja najczęściej sięgam po odcień naturalny
lub porcelanowy. Tym razem zaszalałam i wybrałam coś zupełnie innego.
Postawiłam na odcień Soft Vanilla Warm
i muszę przyznać, że nie do końca był to dobry wybór. Zostałam nieco zmylona
przez katalog, gdzie odcień ten wydawał mi się idealny do mojej cery, na żywo
jednak jest inaczej. Odcień Soft Vanilla
Warm, jest o ton za jasny do mojej skóry, przez co nie obejdzie się bez
dodatku czegoś ciemniejszego. Na szczęście Giordani
Gold MasterCreation dobrze znosi łączenie z innymi podkładami, nie waży się
a tworzy jednolitą całość.
Dla mnie Giordani Gold
MasterCreation to kolejny trafiony wybór, żałuję jedynie, że nie do końca zgrałam
się z kolorkiem. Następny razem, wybiorę coś ciemniejszego.
Cena jaką musimy zapłacić za podkład Giordani Gold MasterCreation to
około 79 zł.
Podkład Giordani Gold Metamorphosis
W przypadku Giordani Gold Metamorphosis mamy do czynienia z czarną, 30
ml tubką zdobioną złotymi dodatkami. Tubka jest solidna i łatwo wydobywa się z
niej podkład, choć nie będę ukrywać, że preferuję inne opakowania, najlepiej te
z pompką lub pipetą. Podobnie jak w przypadku Giordani Gold MasterCreation,
podkład Giordani Gold Metamorphosis zapakowano w tekturowe pudełeczko.
Formuła Giordani Gold Metamorphosis jest mocno zbita, jednak nie
sprawia to problemów podczas aplikacji. W kontakcie ze skórą podkład zmienia się w aksamitny puder
tworząc efekt, wygładzonej cery. Atutem Giordani Gold Metamorphosis są
zawarte w składzie algi, działające nawilżająco, odżywiająco i ujędrniająco na
skórę. Ponadto pigmenty 3D, wyrównują koloryt i zapewniają krycie z matowym
wykończeniem utrzymującym się przez cały dzień.
Podkład Giordani Gold Metamorphosis dostępny jest w 5 kolorkach: 2 ciemnych i 3 jasnych. Mój
wybór padł na ocień Pastel Ivory Warm,
który w przeciwieństwie do koloru Soft
Vanilla Warm Giordani Gold
MasterCreation, okazał się o jeden ton za ciemny - chyba zbyt kombinowałam
podczas tego zamówienia. Nic jednak nie dzieje się bez przyczyny, bo odcień Pastel Ivory Warm idealnie uzupełnia
odcień Soft Vanilla Warm. Razem
tworząc kolor pasujący do mojej cery.
Zarówno Giordani Gold
MasterCreation jak i Giordani Gold Metamorphosis mimo, iż nie do końca podeszły
mi kolorystycznie to sprawdziły się u mnie świetnie. Giordani Gold
Metamorphosis na pewno będzie moim wakacyjnym przyjacielem, gdy skóra nabierze
nieco promieni słonecznych.
Jestem ciekawa czy znacie któryś z powyższych podkładów i czy lubicie
się z marką Giordani Gold. Dajcie znać w komentarzach.
____________________________________________________
Święta, święta i po świętach. Prezenty były? Ciekawa jestem czy dostaliście to co akurat sobie wymarzyliście. U nas z prezentami było raczej na spokojnie i oboje z mężem tym razem nie robiliśmy sobie niespodzianek, ale w rezultacie byliśmy zadowoleni z prezentu… A skoro jesteśmy jeszcze w tym temacie to przypominam, że 14 lutego obchodzimy święto zakochanych. Jeśli jeszcze nie macie pomysłów na mały upominek to dla kobiet polecam coś z biżuterii. Może tym razem coś bardziej nietuzinkowego jak bransoletka z bursztynem, która jest połączeniem kunsztu natury i człowieka ? Co powiecie? Ja jestem na tak!
____________________________________________________
Święta, święta i po świętach. Prezenty były? Ciekawa jestem czy dostaliście to co akurat sobie wymarzyliście. U nas z prezentami było raczej na spokojnie i oboje z mężem tym razem nie robiliśmy sobie niespodzianek, ale w rezultacie byliśmy zadowoleni z prezentu… A skoro jesteśmy jeszcze w tym temacie to przypominam, że 14 lutego obchodzimy święto zakochanych. Jeśli jeszcze nie macie pomysłów na mały upominek to dla kobiet polecam coś z biżuterii. Może tym razem coś bardziej nietuzinkowego jak bransoletka z bursztynem, która jest połączeniem kunsztu natury i człowieka ? Co powiecie? Ja jestem na tak!
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz