Mansard, nawilżenie odwodnionej, poszarzałej skóry – jesienna pielęgnacja
Mansard, nawilżenie odwodnionej, poszarzałej skóry – jesienna pielęgnacja
Skóra po lecie wymaga od nas znacznie większej uwagi. W końcu promienie słońca dość mocno ją wysuszają, przez co staje się odwodniona, pogrubiona i co gorsze, mało elastyczna. Jesień jest świetnym momentem by ją zregenerować i pozbyć się niechcianych pamiątek. W końcu to właśnie jesienią mamy dla siebie więcej czasu, a więc możemy poświęcić chwilę na domowe spa. Zgodzicie się? Do takich moich jesiennych rytuałów dołączył ostatnio ciekawy produkt. Mowa tu o masce łagodząco-nawilżającej z aloesem i wełnianką marki Mansard.
...na początek zapoznajmy się z marką Mansard
MANSARD to francuska marka
kosmetyków naturalnych, która od ponad 30 lat specjalizuje się w
fitobioelektroterapii. Działanie swoich produktów opiera na wysokiej zawartości
ekstraktów botanicznych i skutecznych mikroprądach. Dzięki czemu ich formuły są
odpowiednie do każdego typu skóry, nawet tej najbardziej wrażliwej. Marka
kładzie nacisk na jakość, doskonałość i humanizm. Wszystkie ich kosmetyki
produkowane są we Francji.
Opakowanie i konsystencja maski łagodząco-nawilżająca z aloesem i wełnianką, MANSARD
Maska znajduje się w 75 ml tubce, posiadającej delikatną szatę
graficzną - białe tło, na którym znajdziemy logo marki oraz kilka potrzebnych
informacji na temat produktu. Tubka dodatkowo zamknięta została czarną
plastikową zakrętką, a to wszystko umieszczono w tekturowym biało-czarnym
pudełeczku. Całość wygląda bardzo minimalistycznie, czyli tak jak lubię.
W środku tubki znajduje się maska, która swoją konsystencją i kolorem
przypomina krem, mnie formuła dość mocno kojarzy się z kremem na oparzenia dla
dzieci (nie wiem czy kojarzycie). Maskę aplikujemy na oczyszczoną twarz i
dekolt na około 10-15 minut i zmywamy letnią wodą najlepiej przy pomocy
gąbeczki. W tym czasie maska nie wysycha, cały czas ma moką strukturę. Zapach
jest delikatny, mało wyczuwalny, raczej przyjemny.
Przeznaczenie i działanie maski łagodząco-nawilżająca z aloesem i wełnianką, MANSARD
Masque Hydratant Apaisant, czyli maska łagodząco-nawilżająca z
aloesem i wełnianką przeznaczona jest do każdego typu skóry, ale w
szczególności do tej zmęczonej, poszarzałej, odwodnionej, tak więc jest idealna
jako ratunek po letnich wojażach. Działanie maski polega na przywróceniu
poziomu nawilżenia, łagodzeniu podrażnień, ujednoliceniu kolorytu,
antyoksydacji oraz rewitalizacji, a to za sprawą zawartości antyoksydantów,
które chronią naszą skórę przed wolnymi rodnikami i odpowiednio ją natleniają.
Natomiast witamina E, jak i masło Shea uzupełniają poziom ceramidów w skórze,
przez co zabezpieczamy ją przed utratą wody.
Maskę stosuję 2 razy w tygodniu już od pewnego czasu, po każdej
aplikacji da się zauważyć, że skóra jest wygładzona i miękka. Nie występują na
niej suche skóry, a koloryt znacząco się wyrównał. Zniknęły również żółte
plamki na moim nosie, które są efektem promieni słonecznych. Dla mnie efekt
jest jak najbardziej zadowalający, dlatego jestem bardzo ciekawa innych
produktów marki MANSARD.
Maskę kupimy na stronie Topestetic w cenie 157 zł.
Cena jest dość wysoka jednak, działanie jest tego warte.
Napiszcie w
komentarzach czy znacie markę MANSARD i jaką macie opinię na jej temat.
Zobaczcie
też:
Do
następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz