EcoClean Nordic – naturalne produkty czyszczące
Nie będę ściemniać - nie jestem jakąś tam
„eko-maniaczką” i śmieszy mnie, gdy niektórzy pod publikę jedzą coś czego nie
lubią, lub stosują kosmetyki, które wcale nie sprawdzają się na ich skórze. Już
kiedyś pisałam, że nawet choćbym chciała to nie mogę stosować wszystkiego co
naturalne, taką mam skórę, włosy i już. Są jednak produkty, które cenię i
chętnie po nie sięgam. Jednymi z nich są środki czyszczące Eco Clean Nordic.
Uwielbiam je nie dlatego, że są eko, ale dlatego, że świetnie się spisują.
EcoClean Nordic – naturalne produkty czyszczące
Zacznijmy jednak od przestawienia marki. EcoClean Nordic powstało w 2012 roku, ich misją jest tworzenie 100%
naturalnych produktów czyszczących, które jednocześnie będą skuteczne. Cały
asortyment EcoClean Nordic jest w
pełni naturalny i nie ma negatywnego
wpływu na nasze środowisko naturalne czy żywe organizmy. Produkty nie są
testowane na zwierzętach i zostały oznaczone certyfikatami, a więc faktycznie
mamy gwarancję, że są naturalne. W ich składzie znajdziemy przede wszystkim
oleje roślinne, buraki cukrowe, organiczną wodę roślinną czy aloes. Zapachy
natomiast wydobywają się z naturalnych olejków eterycznych roślin i kwiatów.
Eko nie jestem, ale może kogoś te informacje przekonają. Mnie, jak już
wspomniałam, przekonało działanie dwóch produktów, po które z chęcią sięgam.
Mowa tu o: lawendowym płynie do prania
tkanin białych i kolorowych oraz eukaliptusowym
płynie do mycia szyb i luster w sprayu.
Uwielbiam zapach lawendy, jest taki świeży i przyjemny, więc bez
dłuższego namysłu zamówiłam lawendowy płyn do prania tkanin. Mieści się w
1500ml, przeźroczystej butelce. W jego składzie oprócz lawendy znajdziemy aloes, który działa bakteriobójczo,
wchłania się szybciej niż woda oraz pozostaje na tkaninach i nawilża skórę.
Lawenda natomiast ma działanie
przeciwskurczowe, bakteriobójcze, przeciwzakaźne, przeciwbólowe,
antydepresyjne, przeciwreumatyczne, antytoksyczne, antyseptyczne, odtruwające i
stymulujące.
Tkaniny wyprane w tym płynie nie tylko cudownie i świeżo pachną, a
dodatkowo są miękkie w dotyku i z przyjemnością się je nosi. Nie elektryzują
się i co ważne nie niszczą, a plamy znikają. Dla mnie ten płyn to takie moje
malutkie odkrycie.
Mycie luster i okien to chyba moja największa
zmora, zaraz po prasowaniu, ale niestety jest to czynność, której nie da się
uniknąć. Wiadomo szyby w oknach myje raz na jakiś czas, natomiast lustra dwa
razy w tygodniu i doprowadza mnie to do szału. Dlatego, aby uprzyjemnić dobie
to zadanie, stawiam na produkty, które mi w tym pomagają i ładnie pachną. Takim
produktem jest eukaliptusowy płyn do mycia szyb i luster w sprayu, ECO CLEAN NORDIC.
Tutaj składnikiem głównym jest orzeźwiający
olejek z eukaliptusa o działaniu antybakteryjnym, przeciwgrzybicznym i
antywirusowym. Jest to środek, który doskonale dezynfekuje.
Płyn ten doskonale radzi sobie z zaschniętymi plamkami na szybach, nie
pozostawia smug, za to pozostawia piękny aromat w pomieszczeniu.
Oba produkty mogę Wam z czystym
sumieniem polecić, sama jestem ciekawa innych środków marki ECOCLEAN NORDIC,
więc pewnie niedługo po nie sięgnę.
Dajcie znać, czy mieliście już styczność z tą marką.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz