Co kryje mój voucher od Prezent Marzeń?
Zacznę dziś nieco inaczej, bo na początku przedstawię Wam o co chodzi
z Prezentem Marzeń i co to właściwie jest!
Prezent Marzeń
Prezent Marzeń to nic innego jak
strona internetowa, na której znajdziecie ponad 3500 rewelacyjnych propozycji mogących
sprawdzić się jako prezent dla drugiej osoby lub nawet dla samych siebie. W
końcu kto nie lubi otrzymać prezentów? Prezenty na stronie są przeróżne i można
znaleźć coś wymarzonego na praktycznie każdą okazję: urodziny, rocznicę, dzień
mamy czy taty, ślub, walentynki i wiele innych. Przykładami jednych z
ciekawszych prezentów, które tam znajdziecie mogą być: pobyty w SPA, skoki,
loty motolotnią, degustacje win czy różnego rodzaju kursy. Myślę, że każdy
znajdzie coś dla siebie i drugiej osoby. Dobra, nie będę Was trzymać w napięciu
i pokaże co znalazło się moim voucherze. Ciekawi?
Co krył mój voucher od Prezent Marzeń?
Voucher trafił w moje ręce jakiś tydzień temu, znajdował się w pięknej
białej kasetce z logo marki, którą dodatkowo zapakowano do prezentowej torby.
Całość wygląda pięknie, co możecie zobaczyć na zdjęciach. W środku kasetki
znalazłam wspomniany już wcześniej voucher na ….. UWAGA! … wizytę w pracowni Lip Lab i możliwość stworzenia swojej własnej spersonalizowanej pomadki czy
błyszczyka. Przyznam, że zostałam bardzo pozytywnie zaskoczona - od razu
zaczęłam snuć pomysły na temat tego jaki kolor miałaby mieć ta pomadka. Jest to
super sprawa, w końcu będę mogła zobaczyć proces tworzenia szminki od podstaw, wybrać
swój własny idealny kolor, bazę (matową, kremową, połyskującą lub organiczną),
wykończenie (metaliczne, satynowe, jedwabiste, mocno lub lekko kryjące) i nawet
inne dodatki (smak, zapach, pyłki, szrony, brokaty, powiększacz ust, filtr SPF,
anti-aging). Czyż to nie fantastyczny prezent? Myślę, że dla kobiety, które
uwielbia się malować to strzał w dziesiątkę i od razu podpowiedź dla Panów,
gdyby nie mieli pomysłu na prezent dla swojej wybranki :). Mała rzecz, a cieszy.
Na voucherze znalazły się również informacje dotyczące lokalizacji, wymaganego
stroju, czasu trwania czy ważności vouchera. Możecie się tylko domyśleć, że z
niecierpliwością czekam na realizację tego prezentu. W tym momencie wstrzymuje
mnie jedynie odległość, gdyż voucher mogę zrealizować w Warszawie, ale mam na
to aż 365 dni. Już zapowiedziałam mężowi, że w tym roku kierunek – stolica :).
Dziewczyny dajcie znać, czy taki prezent przypadłby Wam do gustu? Czy może
wolałybyście skok ze spadochronem?
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz