Czy warto zainwestować w trymer? ORIFLAME
Jak przygotowania do Świąt? Zakupy zrobione, potrawy zaplanowane?
Jeśli nie, to na drugim blogu wrzuciliśmy dwa przepisy, które świetnie sprawdzą
się podczas zbliżających się Świąt. Jeden to szybka przekąska z łososiem, drugi
natomiast to prosta i dobra sałatka. Dla zainteresowanych zostawiam link do
bloga – zwiazeknapatelni.blogspot.com.
Dzisiaj przygotowałam szybki poradnik o tym po co i czy warto zainwestować w trymer oraz krótką recenzję trymera Remington, który zamówiłam w katalogu ORIFLAME.
Czy warto zainwestować w trymer?
Trymer to urządzenie, które kojarzy nam się głównie z mężczyzną.
Niemniej jednak od niedawna równie dobrze służy kobietom, między innymi do
przycinania brwi czy depilacji bikini. Jest to urządzenie tak niewielkie, że
spokojnie dotrze do praktycznie każdego miejsca i co ważne, w przeciwieństwie
do golarki, nie spowoduje podrażnień. Dlatego odpowiedź jest prosta! Warto
zainwestować w trymer damski i sama wielokrotnie już się o tym przekonałam. U
mnie dużym problemem, co już dobrze wiecie, są brwi. Mam ogromny problem z ich
ujarzmieniem, a wyrywanie większej ilości nie jest dobrym sposobem. Dlatego
pęsetą usuwam tylko te włoski, które
wiem, że przeszkadzają w utworzeniu ich kształtu, a resztę delikatnie
przycinam właśnie trymerem. Jest to świetne rozwiązanie, które z czystym
sumieniem mogę polecić. Przycięte włoski w każdej chwili odrosną, a te wyrwane
już niekoniecznie. Pamiętajmy, że brwi są naszą wizytówką, a więc „nie
pozbywajmy się” ich, tym bardziej, że z roku na rok moda na ich kształt się
zmienia. I mówię Wam to na swoim przykładzie, gdyż konsekwencje głupiego trendu
gimnazjalnego ciągną się za mną do teraz…
Trymer Remington, ORIFLAME, cena: 79,99 zł
Zacznę może od wyglądu, bo na słowo “trymer” nasze skojarzenia idą w
kierunku czegoś masywniejszego i w kolorach czarnym lub srebrnym. Otóż nie w
tym przypadku. Trymer Remington bardziej przypomina elegancki długopis w
kolorze różu, który przepięknie będzie prezentował się w kosmetyczce. Zasilany
jest jedną baterią typu AAA, która o dziwo znalazła się w zestawie. Co jak co,
ale brawo za pomysł! Zawsze irytuje mnie sytuacja, gdy muszę dokupywać baterię.
Trymer zakończony jest ruchomą końcówką (grzebykiem), która przycina włoski, a
do zestawu dołączona jest dodatkowo nasadka, które usuwa odstające włoski.
Trymer działa bez zastrzeżeń, doskonale przycina zbędne owłosienie, nie zacina
się i nie wyrywa włosków.
Trymer Remington ORIFLAME to małe, niepozorne urządzenie, które
doskonale spełnia swoje przeznaczenie. Z wielką chęcią mogę Wam go polecić!
Zobaczcie też:
*Korzystaliście kiedyś z usług doradcy finansowego? Przed podjęciem ważnych decyzji dotyczących naszego portfela warto to rozważyć. Dodatkowo, warto być na bieżąco odnośnie wiadomości na ogólnym rynku finansowym, dlatego kliknij tu i zobacz.
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz