Moja karnawałowa stylizacja

Wraz z początkiem roku rozpoczął się sezon karnawałowy, czyli idealny czas na dobrą zabawę. W końcu, kiedy jak nie teraz możemy pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa? Sama przyznam, że marzy mi się taki prawdziwy bal maskowy w dobry towarzystwie. Dlatego właśnie przychodzę dzisiaj do was z propozycją stylizacji balowo – karnawałowej.

MOJA KARNAWAŁOWA STYLIZACJA

Jeśli karnawał to: zamsz, błyszczące ozdoby, cekiny, skórzane spódnice i rozkloszowane sukienki. Zgodzicie się? W sezonie 2018 bardzo modne były plisowane spódnice, trend ten ciągnie się za nami dalej, ale wiecie co? Bardzo mnie to cieszy! Plisowana spódnica za kolano połączona ze szpilkami wygląda niezwykle kobieco, dlatego moja dzisiejsza propozycja bazuje właśnie na tym stylu.

Przepiękną, szarą spódnicę zakupiłam w sklepie Rosegal. Ma genialny materiał i przepiękny plis. Jest tylko jeden malutki problem, z którym ciężko jest sobie poradzić bez odpowiedniego sprzętu. Zamsz to niezwykle uciążliwy materiał do prasowania, a gdy dochodzi do tego plis, ratuje nas jedynie żelazko parowe, dlatego wybaczcie te widoczne zmięcia. Do spódnicy dobrałam różową bluzkę z kopertowym dekoltem, srebrne dodatki, szpilki i czarną torebkę.

Napiszcie czy ta stylizacja przypadła Wam do gustu i jaki macie sposób na wyprasowanie zamszu bez żelazka parowego.