Dopasowana sukienka i ulubiona torebka

Minął już prawie tydzień od przywitania Nowego Roku. Czas nie chce zwolnić, wydaje mi się nawet, że coraz bardziej przyspiesza. Dlatego jednym z moich noworocznych postanowień jest korzystanie z życia. W tym roku planuje się u mnie przynajmniej jedna duża zmiana, której strasznie nie mogę się doczekać. Ostatnio też zaczynamy wspólnie z mężem planować nowe wycieczki – cieszę się na samą myśl. Uwielbiam te nasze podróże. Dobra, koniec tego, bo się rozmarzyłam, a przychodzę dziś z czymś zupełnie innym. Temat swoich postanowień może już sobie daruję, w końcu to ja je mam zrealizować, a nie ktoś inny.

Dopasowana sukienka i ulubiona torebka

Zieleń butelkowa przewija się ostatnio w mojej szafie dość często. Nie wiem dlaczego, ale kiedy przeglądam sklepy internetowe i widzę coś w tym kolorze, to od razu chcę to zamówić. Tak było w przypadku sukienki, którą tym razem mam na sobie. Nie dość, że ma przepiękny odcień zieleni, to dodatkowo genialny fason. Jest bardzo prosta, ale dekolt w kształcie delikatnej łódeczki i pasek dodaje jej niezwykłego uroku. Dodatkowo wykonana jest z bardzo wygodnego materiału, dzięki czemu moje ruchy nie są skrępowane, jak w przypadku niektórych dopasowanych sukienek.

Oczywiście nie mogło być inaczej i do eleganckiej sukienki dobrałam ulubione czarne szpilki i kopertówkę. Beżowa torebka skórzana fajnie przełamała ciemną stylizację. Całość według mnie sprawdzi się na różne okazje: do pracy, na spotkanie itp.