Matowa pomadka i konturówka do ust HEAN
Kiedyś wspominałam Wam, że szukam dla siebie idealnego nudziaka, który
pasowałby do moich wąskich ust. Ogłaszam koniec poszukiwań! Udało mi się
znaleźć pomadkę, którą bardzo polubiłam zarówno za kolor, trwałość jak i
satynowe wykończenie.
Matowa pomadka i konturówka do ust HEAN
Zamawiając kolorówkę na stronie ezebra.pl trafiłam na pomadki i kredki
do ust HEAN. O marce słyszałam dużo z innych blogów, jednak nigdy nie miałam
okazji jej przetestować. Tak więc, robiąc zamówienie wybrałam pomadkę i
dobrałam (przynajmniej próbowałam dobrać), kredkę tej samej marki. Oba kolorki
wyglądało do siebie bardzo podobnie, jednak po otrzymaniu przesyłki okazało
się, że pomadka jest w kolorze nude, natomiast kredka wpada nieco w róż. Przez
co, niestety, nie da się ich ze sobą połączyć. Jednak nic straconego, bo kredka
świetnie spisuje się przy innych pomadkach.
Matowa pomadka, HEAN, cena: około 18 zł
OPAKOWANIE
Pomadka mieści się w standardowym opakowaniu dla tego typu produktów.
Posiada wygodny aplikator - tak zwaną pacynkę, dzięki czemu bardzo łatwo i
dokładnie możemy nałożyć kosmetyk na usta. W zasadzie nie potrzebujemy
konturówki, wszystko zrobimy pomadką (wystarczy trochę precyzji i cierpliwości).
KONSYSTENCJA/KRYCIE
Pomadka jest dość gęsta, jednak nie przeszkadza to w aplikacji. Dobrze
się rozprowadza i co najważniejsze, już jedna warstwa kryje i nie pozostawia
prześwitów. Do atutów matowej pomadki HEAN dodatkowo możemy zaliczyć szybkie
zastyganie – kilka sekund i mamy gwarancję tego, że pomadka nie odbije się na
szklance. Natomiast małym minusem jest to, że ciężko schodzi, aby ją zmyć nie
wystarczy woda, polecam mleczko do demakijażu lub płyn micelarny.
EFEKT/TRWAŁOŚĆ
Aplikując pomadkę HEAN, otrzymujemy matowe wykończenie, co nie oznacza
efektu przesuszonych ust. Prawdę mówiąc, dla mnie to bardziej satynowe
wykończenie niż matowe. Efekt jest delikatny i utrzymuje się na ustach do kilku
godzin. Ponadto pomadka jest tak lekka, że praktycznie nie wyczuwa się jej na
ustach.
KOLORY
Marka HEAN oferuje nam 10 kolorków, w odcieniach różu, czerwieni i
nude. Ja jestem w posiadaniu kolorku 605 REGGAE - jest to delikatny, ciepły
odcień brązu. Dla mnie to idealny nudziak, taki jakiego szukałam.
Odkąd otrzymałam tą pomadkę, jest ona moim numerem jeden na jesień. W
zasadzie, aplikuję ją na usta przy każdej okazji. Uwielbiam ją za kolor, krycie
oraz za trwałość. Pomadkę HEAN mogę porównać z hitowymi pomadkami Golden Rose. Tyle,
że w przypadku HEAN nie mamy efektu „spiętych” ust.
Konturówka do ust, HEAN, cena: około 8 zł
OPAKOWANIE
W zasadzie opakowanie mogłabym sobie darować, bo jak sama nazwa
wskazuje jest to kredka, która ma standardową formę. Jedynie, co ją wyróżnia to
delikatna szata graficzna w kolorze białym ze srebrnymi dodatkami.
FORMUŁA/KRYCIE
Konturówka HEAN posiada bardzo delikatną, miękką formułę, dzięki czemu
łatwo rozprowadza się na ustach. Nie trzeba jej dociskać zbyt mocno, bo już
jedno pociągnięcie pozostawia kolor. Pigmentacja jest dobra, ale jeśli nie
chcemy żadnych prześwitów, nie obejdzie się bez poprawek. Matowe wykończenie pozwala
na aplikowanie kredki na całe usta.
EFEKT/TRWAŁOŚĆ
Kredka sprawdza się zarówno jako kolor na całych ustach jak i na
konturze zapobiegając „wylanie” pomadki poza linię ust. Dodatkowo, fajnie
wygląda jako baza pod błyszczyk. Konturówka HEAN nie jest może tak trwała jak
pomadka, jednak spokojnie trzyma się jako baza do kilku godzin.
KOLORY
Jestem w posiadaniu koloru numer 503 SORBET – delikatny, ciepły róż.
Marka HEAN oferuje nam 7 innych odcieni. Znajdziemy tutaj kolorki brązu,
czerwieni i różu.
Ta konturówka nie jest moim ulubieńcem ze względu na typ opakowania,
które trzeba strugać. Pomijając to, sprawdza się dobrze, dlatego sięgam po nią
również często co po pomadkę.
Obie kolorówki sprawdziły się świetnie na moich ustach. Szkoda
jedynie, że kolory ze sobą nie współgrają, miałam nadzieję na fajny duet.
Napicie w komentarzach czy znacie te produkty i jak się u Was
sprawdzają.
Zobaczcie również:
Zobaczcie również:
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz