Rozrywka na długie, jesienne wieczory - MDR
Nie da się ukryć, że jesień już
do nas zawitała – zimne poranki, długie wieczory. Na szczęście, jak dotąd, mamy
fajną pogodę; 21 stopni na początku października rzadko się zdarza. Dlatego
korzystajmy! Warto wybrać się na wycieczkę, zwiedzanie czy nawet spacer po
górach.
Dzisiaj jednak mam dla Was
propozycję rozrywki na długie wieczory lub zimne weekendy dla całej rodziny. W
końcu nie zawsze mamy takie piękne słoneczko, tym bardziej, że zima coraz
bliżej.
Rozrywka na długie, jesienne wieczory - MDR
Kolejny raz przychodzę do Was z grą MDR. Tym razem kilka słów na temat Kalambur. Oczywiście w tą grę możemy grać klasycznie, czyli z tablicą, kawałkiem kredy i w zasadzie nic więcej nam nie potrzeba. MDR wymyśliło jednak nieco zabawniejszą wersję dla 8 osób.
Wygląd opakowania trochę różni
się od pozostałych gier MDR, gdyż nie jest ono białe tylko fioletowe.
Oczywiście standardowo ozdobione jest śmiesznymi ilustracjami Andrzeja Mleczki.
W środku pudełka znajdziemy następujące elementy gry: instrukcję, planszę, 8
pionków, 55 kart „pokazywanie”, 55 kart „rysowanie”, 55 kart „Pitu Pitu”, 55
kart „finał”, 40 żetonów „Kupidyn”, tabliczkę z butelką, klepsydrę, tabliczkę
do rysowania, flamaster, ściereczkę oraz certyfikaty.
Opis poszczególnych kart:
- karta RYSOWANIE – naszym zadaniem jest narysowanie uprzednio
wylosowanego hasła, tak by druga osoba odgadła.
- karta POKAZYWANIE – naszym zadaniem jest pokazanie uprzednio
wylosowanego hasła.
- karta PITU PITU – w tym przypadku naszym zadaniem jest naprowadzenie
drugiej osoby na hasło tylko za pomocą wyrazów zaczynających się na literę „P”.
- karta FINAŁ – naszym zadaniem jest odgadniecie jak największej
ilości haseł w wyznaczonym czasie.
Przebieg gry kalambury, MDR:
Każdy z graczy ustawia swój
pionek na planszy (gramy parami), podczas naszej kolejki przesuwamy swoje
pionki do przodu i wykonujemy poszczególne zadania. Jedna osoba wykonuje
zadanie, druga odgaduje i tak na zmianę. Celem gry standardowo jest zdobycie
jak największej ilości żetonów Kupidyna. Zwycięzca wygrywa certyfikat
potwierdzający umiejętności.
Kalambury to gra, która dość
mocno przypomina Gierki Małżeńskie. Jednak mamy tutaj inne ilustracje i nieco
inne zadania. Grę polecam całej rodzinie, gdyż można się przy niej nieźle bawić.
Jeśli miałabym powiedzieć, które z poleceń jest najfajniejsze to chyba Pitu
Pitu, podczas tej konkurencji nagle znajduje się mnóstwo wyrazów na literę „p”.
Napiszcie w komentarzach czy
znacie tą wersję kalambur od MDR.
Zobaczcie też:
Do następnego!
Komentarze
Prześlij komentarz